Reklama

Nie twórz firmowej strony pod wyszukiwarkę, tylko na potrzeby klientów. W ten sposób znajdzie się wyżej w Google

01/04/2020 06:20

Walka o najwyższe, najchętniej klikane pozycje w internetowych rankingach de facto nigdy się nie kończy. Łatwo to zrozumieć, w końcu zajęcie miejsca w TOP 3 Google na często wpisywane frazy gwarantuje ogromne zainteresowanie odbiorców z grupy docelowej. Niektórzy w tym niekończącym się wyścigu imają się wszelkich sposobów, byle tylko ich witryna www pięła się w górę wyszukiwarki. To poważny błąd, gdyż w ten sposób łatwo narazić się na karę – np. nałożenie filtra obniżającego pozycję w SERP, czyli wynikach organicznych. Znacznie lepsze, długotrwałe efekty przynosi skoncentrowanie się na tym, aby strona stała się przydatna dla potencjalnych klientów.

Treści nastawione na frazy kluczowe nie mają dla użytkownika dużej wartości. Dlatego są nisko oceniane

 

Internauci korzystają z wyszukiwarki, aby odnaleźć określony sklep w najbliższej okolicy, poczytać informacje na określony temat, zdobyć kontakt do fachowca... możliwości jest bez liku. Tymczasem wiele zapytań wpisywanych do Google ma krótką formę – algorytmy muszą wziąć pod uwagę mnóstwo czynników i danych, aby prawidłowo rozpoznać intencje danej osoby. Dopasowanie wyników wyszukiwania do zamiarów użytkownika to złożony proces, dlatego roboty Google stale skanują poszczególne strony internetowe, aby dla każdej z nich stworzyć profil w indeksie. Rozbieranie zawartości na czynniki pierwsze, przez fachowców z agencji ESEO, pozwala zbudować stale rozrastającą się bazę danych, ze skomplikowaną siecią powiązań. Im lepiej wyszukiwarka rozpoznaje i rozumie content, tym łatwiej o wyselekcjonowanie adresów rzeczywiście użytecznych i wyświetlenie ich na najbardziej eksponowanych miejscach.

 

Prostota, a nie prostactwo. Fachowe kwestie najlepiej prezentować zrozumiałym, poprawnym językiem

 

Tworzenie i redagowanie opisów internetowych w taki sposób, aby zawierały jak najwięcej słów kluczowych oraz charakterystycznych dla danej branży pojęć, prowadzi donikąd. Wyszukiwarka całkiem nieźle radzi sobie z oceną, które zdania sformułowane są w prawidłowy i naturalny sposób, a gdzie autorom chodziło tylko i wyłącznie o maksymalne nasycenie frazami do pozycjonowania. I jak łatwo się domyślić, umieszczanie pewnych sformułowań na siłę należy do zakazanych praktyk, zagrożonych ukaraniem przez Google. A przecież obniżenie pozycji na liście równoważne jest biznesową katastrofą. Według ekspertów z ESEO wystarczy stosować się do zasady KISS, czyli „Keep It Simple, Stupid”. Chodzi o pisanie w taki sposób, aby nikt nie miał problemów ze zrozumieniem treści oraz intencji – maksimum konkretów, minimum ozdobników.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do