
Łowickie Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty interesuje się wszystkim, co związane z przedwojennymi dziejami Łowicza i stacjonującym tu wojskiem. Ostatnio zbiory jednego z jego członków powiększyły się o... etykietę od łowickiej lemoniady produkowanej przed wojną.
Jak informuje prezes stowarzyszenia Piotr Marciniak, posiadaczem etykiety od napoju produkowanego jeszcze przed wojną jest Jan Ruciński, kolekcjoner pocztówek i jeden z „Dziesiątaków”. Pasjonaci historii z Łowicza zdążyli już wykonać kopie monet ze spółdzielni wojskowej 10 Pułku Piechoty oraz przedwojennych produktów spożywczych - czekolady Fuchsa czy piwa Rejnecke, wykonanych przez Bartłomieja Gałaja.
- Warto wspomnieć,że producent skierniewickiego piwa Władysław Strakacz otrzymał z rąk dowódcy pułkownika Mariana Krudowskiego odznakę pamiątkową w 1938 roku - informuje Marciniak. Jego zdaniem takie wyróżnienie pokazuje, jak ważnym dla wojska był przedwojenny przemysł spożywczy.
- Przy tej okazji apelujemy o pomoc w zakresie przekazania kopii, skanów czy oryginalnych etykiet przedwojennych produktów spożywczych związanych z naszym miastem. Za wszelaką pomoc dziękujemy - mówi Marciniak.
Polecamy lekturę ciekawostek dotyczących działalności przedwojennych łowickich producentów wody gazowanej. „Dziesiątacy” uzyskali je od Marka Wojtylaka, kierownika łowickiego oddziału Archiwum Państwowego w Warszawie.
„Wytwórnia Wód Gazowych „Łowiczanka” przy Al. Sienkiewicza 3 została założona w 1936 r. przez ks. Jana Kuklę, proboszcza parafii mariawickiej. Formalnie właścicielką wytwórni i jej kierowniczką była Genowefa Kuklowa. Od 1938 r. produkcja zakładu wynosiła od 60 do 150 tys. butelek oranżady i wody sodowej rocznie. Działała jeszcze po zakończeniu II wojny światowej, produkując miesięcznie w sezonie od 30 do 50 tys. butelek lemoniady, wody sodowej i octu. Od 1936 r. posiadała na terenie parafii (za kościołem) drewniany kiosk do sprzedaży napojów. W 1966 r. zakład unieruchomiono.
Największym zakładem wód gazowanych w okresie międzywojennym była wytwórnia braci Edwarda i Mieczysława Bursa przy Nowym Rynku (Kilińskiego) 3, działająca od 1933 r. Produkowała miesięcznie od 30 do 50 tys. butelek lemoniady, oranżady i wody sodowej. Zakład zatrudniał 8-10 pracowników, posiadał 100 miedzianych balonów do wody sodowej. Wytwórnia działała jeszcze po wojnie, utrzymując produkcje na poziomie 30 tys. butelek miesięcznie.
Wodę gazowaną do 1935 r. produkował również zakład Henryka Reinecke przy Korabce (Nadbzurzańskiej) 1. W okresie międzywojennym niewielkie zakłady wód gazowanych i lemoniady posiadali również Żydzi: Lajzor Zajde przy ul. Zduńskiej 47 oraz Uszer Ajzenberg przy ul. Koziej 1. Zakład tego ostatniego nosił nazwę Wytwórnia Wód Gazowych „Źródło”. W okresie okupacji została przejęta przez Niemca Ludwika Seidla, zwiększając produkcję do 100 tys. butelek lemoniady, wody gazowej i octu, zatrudniała 15 pracowników.
Po II wojnie światowej wytwórnia znalazła się pod zarządem państwowym, a następnie została przejęta przez Powszechną Spółdzielnię Spożywców „Społem” Po II wojnie światowej wytwórnie wód gazowych w Łowiczu mieli jeszcze Mieczysław Bakier przy Nowym Rynku 5 oraz Powiatowy Związek Gminnych Spółdzielni (PZGS) przy ul. Magazynowej 11 (w latach 1960-1965)”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie