Niebezpiecznie na autostradzie w okolicach Łowicza

35-letnia włocławianka i 53-letnia mieszkanka Słupska ucierpiały w wypadku drogowym, do którego doszło wczoraj wieczorem (6.06) na 391 km autostrady A2 na wysokości Seligowa (gmina Łyszkowice). Dziś rano na Autostradzie Wolności na wysokości Nieborowa miała miejsce kolizja z udziałem dwóch aut.

Do poniedziałkowego wypadku doszło około godziny 20, na pasie autostrady A2 w kierunku Warszawy. - Kierująca toyotą yaris 35-letnia mieszkanka Włocławka z nieustalonych dotąd przyczyn straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w bariery energochłonne oddzielające jezdnię - informuje podkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.

W wyniku zdarzenia ranne zostały dwie kobiety podróżujące toyotą. Aby wydostać poszkodowane, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych do rozcięcia pojazdu. Kierująca 35-latka została przetransportowana helikopterem LPR do jednego z warszawskich szpitali, a jadąca z nią 53-letnia mieszkanka Słupska trafiła do szpitala w Zgierzu.

- Nie wyklucza się, że do zdarzenia mógł przyczynić się inny kierujący. Trwają w tej sprawie czynności wyjaśniające - potwierdza podkom. Szymczak. Tym innym kierującym może być jadący nissanem 32-letni mieszkaniec powiatu bialskiego (woj. lubelskie). Mężczyzna był trzeźwy, od kierującej toyotą pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.

Do kolejnego zdarzenia drogowego, tym razem na 401 km autostrady A2, doszło dzisiaj (7.06) przed godziną 10. W kolizji na wysokości Nieborowa, na pasie w kierunku Poznania, uczestniczyły fiat fiorino i mercedes. Przyczyną kraksy była nieprawidłowa zmiana pasa ruchu przez kierowcę fiata, 61-letniego mieszkańca Mrągowa. Mercedesem jechał 53-latek z województwa dolnośląskiego.

Obaj byli trzeźwi, postępowanie zakończyło się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie starszego z mężczyzn.