
Od piątkowego popołudnia do niedzieli na ulicach Łowicza doszło do kilku zdarzeń drogowych, w tym do kraksy z udziałem czterech pojazdów na ul. Zamkowej.
Do dwóch zdarzeń drogowych na terenie miasta doszło w piątek (4.12) po zmierzchu. Pierwsze z nich, z udziałem pieszej, miało miejsce ok. godziny 17 na rondzie Mickiewicza. Daewoo Lanos, którym kierował 47-letni łowiczanin, potrącił tu 36-letnią łowiczankę. Kobieta trafiła do łowickiego szpitala, a w sprawie prowadzone jest postępowanie o wykroczenie.
Po godzinie 18 na ul. Łęczyckiej doszło do kolizji dwóch aut osobowych. 29-letni kierowca Hyundaia nieprawidłowo włączał się do ruchu i zderzył się z autem marki Nissan X-Trail, którym jechał 24-latek. Obaj uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy Łowicza, byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem karnym.
Dzień później (5.12) dwie osobówki uczestniczyły w kolizji drogowej na 396 km autostrady A2 w kierunku Poznania. Opel Astra kierowany przez 34-letniego mieszkańca Warszawy wjechał w tył Forda Fiesty, za którego kierownicą siedział 66-letni mieszkaniec Solca Kujawskiego. Przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości przez 34-latka, którego ukarano mandatem.
Do karambolu z udziałem czterech pojazdów doszło wczoraj (6.12) przed godziną 15 na ul. Zamkowej w Łowiczu. Jak wynika z policyjnych ustaleń, 35-letni kierowca ciężarówki marki MAN z Sochaczewa nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w jadącą przed nim Skodę Felicia, którą kierował 73-letni płocczanin. Siłą uderzenia uszkodzone zostały kolejne dwa auta - Honda i Ford Fiesta, podróżowali nimi łowiczanie w wieku odpowiednio 59 i 69 lat. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi, a najmłodszy kierowca i w tym przypadku sprawca, został ukarany mandatem karnym. Nikomu nic się nie stało
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na Łęczyckiej to było przed 18,