
W miniony weekend na terenie powiatu doszło do aż czterech zdarzeń drogowych. Jedna osoba trafiła do szpitala, ale nie wymagała hospitalizacji.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w piątek (22 marca) przed godziną 21:00 w Lisiewicach w gm. Domaniewice. W tym przypadku 50-letnia mieszkanka powiatu łowickiego podróżująca pojazdem marki Renault, zjechała z drogi i dachowała.
Kobieta została przewieziona do szpital. Nie odniosła jednak poważnych obrażeń i nie wymagała hospitalizacji. Była trzeźwa.
Także w piątek, ale o godzinie 23:10, na skrzyżowaniu ulic Szkolnej i Granicznej w Bełchowie doszło do kolizji dwóch pojazdów osobowych.
Z ustalonych przez funkcjonariuszy informacji wynika, iż 19-letni mieszkaniec naszego powiatu podróżujący pojazdem marki Skoda nie zastosował się znaku STOP, a tym samym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, a w konsekwencji doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Toyota, którym kierował 46-latek z naszego regionu.
Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń. Mężczyźni byli trzeźwi. Sprawca ukarany mandatem.
W niedzielę 24 marca około 16:30 w Polesiu doszło do potrącenia 52-letniego rowerzysty przez pojazd marki Ford, którym kierował 31-latem z powiatu kaliskiego. Sprawcą zdarzenia okazał się jadący od Parmy cyklista, który nie zastosował się do znaku STOP.
Kierowcy byli trzeźwi. Sprawca ukarany mandatem.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce na Starorzeczu w Łowiczu o godzinie 23:30. W tym przypadku doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych Forda, za kółkiem którego siedział 18-latek z Łodzi oraz 19-latek z naszego powiatu, który poruszał się autem marki Opel. Przyczyną było nie zachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.
Mężczyźni byli trzeźwi. Sprawca ukarany mandatem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie