
Rajd rowerowy szlakiem zrzutowisk cichociemnych na ziemi łowickiej, warsztaty i rodzinne regaty kajakowe na Błoniach i drugi Łowicki marsz nordic walking to niedzielne wydarzenia, w których uczestniczyło nawet blisko 250 mieszkańców Łowicza i okolic.
W drugim etapie rajdu rowerzyści odwiedzili m.in. Brzozów Stary w powiecie sochaczewskim. To wieś, na terenie której w grudniu 1941 roku zginęli pierwsi cichociemni zrzuceni na polską ziemię. Uczestnicy wyprawy spotkali się tu z Andrzejem Grabarkiem, dyrektorem tutejszej Szkoły Podstawowej im. Żołnierzy AK Cichociemnych. Trasę liczącą około 65 kilometrów pokonało ponad 30 miłośników turystyki rowerowej. Łowicki oddział PTTK już teraz zaprasza do wzięcia udziału w ostatnim odcinku rajdu, który odbędzie się w niedzielę 26 czerwca. Start o godzinie 11 ze Starego Rynku.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się Dzień Dziecka w kajakach, zorganizowany w niedzielę przez Łowicką Akademię Sportu. - Warsztaty i rodzinne regaty na łowickich Błoniach organizujemy od ośmiu lat. Początkowo wypożyczaliśmy kajaki z ośrodka wypoczynkowego w Budach Grabskich - wspomina prezes Kamil Sobol. We wczorajszej imprezie wzięło udział ponad 150 osób, a miejska przystań przy Szkiełkach wprost tętniła życiem. Chętni mogli wystartować w rodzinnych regatach kajakowych. W kategorii mama i dziecko dystans 500 metrów najszybciej przepłynęły Agnieszka i Justyna Zabost, w kategorii tata i dziecko zwyciężyli Rafał i Jakub Gajdowie, a w rywalizacji open na dwukrotnie dłuższym odcinku wygrali Grzegorz i Oliwier Kołaczyńscy.
Aktywną niedzielę dopełniła druga edycja Łowickiego marszu nordic walking. O godzinie 17 ponad 60-osobowa grupa mieszkańców wymaszerowała ze stadionu im. 10 Pułku Piechoty w kierunku Lasku Miejskiego. - Większość uczestników wyprawy z kijkami stanowili słuchacze Łowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku - przyznaje prezes Bożena Wójt. Załoga po przemaszerowaniu 3 kilometrów zatrzymała się na leśnej polanie, gdzie spędzono wspólny czas na rozmowach oraz pieczeniu jabłek i ziemniaków. Nagrodzono też najmłodszą i najstarszą uczestniczkę marszu, czyli odpowiednio Maję Jebeili i Janinę Szczerbuk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie