
Zawodnicy Księżaka Łowicz przegrali wczoraj (16.11) w Łodzi z ŁKS SMS MG13 59:71 w meczu 7. kolejki grupy B II ligi koszykówki mężczyzn.
Niedzielna porażka jest już trzecią w sezonie, a każda jak dotąd została zanotowana w spotkaniach wyjazdowych. Jednak przed wczorajszym meczem rywale mieli na koncie tylko jedno zwycięstwo i faworyta do wygranej należało upatrywać w zespole prowadzonym przez trenera Roberta Kucharka.
Od początku lepiej na parkiecie radzili sobie gospodarze, którzy wygrali otwierającą zawody kwartę 24:12. Przyjezdni dość łatwo zniwelowali kilkanaście punktów różnicy, w 15 minucie przegrywając 20:24 po rzucie Łukasza Fąfary. Później znów do głosu doszli łodzianie, ostatecznie schodzący na przerwę prowadząc z Księżakiem z 12-punktową zaliczką.
Najlepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Roberta Kucharka była trzecia kwarta, którą wygrali 19:11, doprowadzając do wyniku 48:44 po trzydziestu minutach gry. Po akcji rzutowej Macieja Cukierdy na początku czwartej części gry Księżak zbliżył się do rywali i przegrywał tylko jednym punktem (47:48). Gospodarze szybko jednak odskoczyli na siedem "oczek" i na niecałe 4 minuty przed końcem spotkania szkoleniowiec z Łowicza poprosił o czas. Księżak nie potrafił już nawiązać walki z rywalem, który kontrolował wynik meczu i nie miał problemów z dowiezieniem zwycięstwa.
Najwięcej punktów dla zespołu z Łowicza rzucił Maciej Cukierda (12).
W najbliższą sobotę łowiczanie zagrają z zespołem Stalma AZS UMCS Lublin. To wymagający przeciwnik, który zajmuje obecnie 3 miejsce w tabeli. W siedmiu dotychczas rozegranych spotkaniach lublinianie wygrali sześć spotkań. Początek meczu o godzinie 18:30.
ŁKS SMS MG13 Łódź - KS Księżak Łowicz 71:59 (24:12, 13:13, 11:19, 23:15)
Księżak: Dryjański 8, Malona 7 (1x3), Włuczyński 6 (2x3), Fąfara 6 i Trepka 4 oraz Cukierda 12, Siemieńczuk 10 (3x3), Bartoszewicz 3, Gładki 3 (1x3), Kuczmera.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
żeby tylko już nigdy nie wygrali
Trzymam kciuki za awans.
Szkoda, bo była taka passa.