Pogoda teraz: 24°C | zachmurzenie małe
Reklama
Motocykliści z Łowicza zakończyli sezon motocyklowy (foto, film)
Dziś (16 października) symbolicznym przejazdem oraz imprezą w Lasku Miejskim nastąpiło nieoficjalne zakończenie sezonu motocyklowego w Łowiczu.
Wszyscy zmotoryzowani spotkali się przy myjni ul. Klickiego, skąd o godz. 12 kawalkadą, przejechali drogami powiatu łowickiego, w tym przez Łowicz.
- Liczyliśmy na trzydzieści bądź pięćdziesiąt przybyłych na zlot. Ale ta liczba nas ogromnie, pozytywnie zaskoczyła! - mówili organizatorzy.
O godz. 15, na polanie Lasku Miejskiego wszyscy spotkali się na ognisku integracyjnym.
Materialnym śladem po tym nieformalnym zlocie była karma dla czworonogów ze schroniska w Łowiczu, na którą zrzucili się motocykliści.
Nieformalna grupa „Łutututu” na facebooku liczy już blisko 500 członków.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tylko.... czy oni koniecznie muszą jeździć w kółko po mieście i straszliwie hałasować?
Po miescie źle, do lasu źle. Zdecydujcie sie ludzie
lipa ten zlocik,bieda
lepsze sortowanie ludzi na szaraków i vip
ocho dziadki i babki na jednośladach zabrały głos
Bieda to jest w waszych dupach. Boli was że ktoś coś zrobił a wy nic.... Idźcie na emeryturę..
Było zorganizować pieczonego prosiaka beczolke bimberku to i vipy zjechały by się na gotowca
Dobrze, że u Was tylko złote klamki i szmaragdy...
Egoizm,oraz głupota ludzka nie zna granic !!! Tym wręcz przeraźliwym warkotem motorów zakłócili w tym przypadku spokój zamieszkałych w lesie zwierząt i ptaków,oraz przebywających tam wypoczywających osób !!! Zakłócili,a także zatruli świeże, leśne powietrze !!! Wstyd i hańba organizatorów tej b. hałaśliwej formy turystyki !!! Nie jestem przeciwnikiem spotkań integracyjnych fanów motoryzacji,ale jednak można było urządzić to spotkanie w miejscu pustynnym !!! M A S A K R A !!!
A jak burmistrz chce zasypac zalew, wyciac pół lasku miejskiego zeby zrobic obwodnice bo mieszczuchom przeszkadza kilka ciezarowek dziennie dojezdzajacych do agrosu to jakos wam nie przeszkadza ze zniszczycie domy tych zwierząt, a jednorazowy halas im smiertelnie zagraża. Dzikie zwierzeta jak uciekna to i wroca jak sie uspokoi. LwG
Czy niektórzy z nich muszą tak wyć że benbenki w uszach pękają na ul Tuszewskiej o każdej porze dnia i nocy? Trochę szacunku do innych!
No. 16....Jestescie nam potrzebni jak alarm w Multipli... ????
Mulcia jest ok.
Do zlotów to trzeba mieć motory a te wasze to motury.