Nietrzeźwi kierowcy wciąż na drogach. Rekordzista miał ponad 2 promile!

Mimo licznych apeli policjanci w trakcie służby nadal zatrzymują nietrzeźwych kierujących. Minionego weekendu mundurowi wyeliminowali z dróg pijanych kierujących, którzy wsiedli za kierownicę wcześniej spożywając alkohol. Nie unikną teraz kary.

W piątek, 11 lipca, przed godziną 22:00 w Łowiczu na ulicy Mostowej policjanci z łowickiej drogówki zatrzymali do kontroli peugeota. Za kierownicą siedział 44-letni łowiczanin.

- Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, zostały one mu wcześniej zatrzymane i dodatkowo był nietrzeźwy. Badanie wykazało blisko 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu, informuje mł.asp. Marta Kwintal.

Ponadto w sobotę, 12 lipca, o godzinie 20:00 funkcjonariusze interweniowali na ulicy Tkaczew w Łowiczu wobec kierującego fiatem, który w trakcie jazdy nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 53-latka.

- Okazało się, że miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo łowiczanin nie posiadł uprawnień do kierowania pojazdem, dodaje Kwintal.

Z kolei w niedzielę, 13 lipca, w Jackowicach mundurowi zatrzymali kolejnych dwóch kierujących, którzy wsiedli „za kółko” wcześniej spożywając alkohol.

O godzinie 19:15 policjanci skontrolowali forda, którym kierował 43-letni łowiczanin. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 0,5 promila. Zaś o 21:25 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli opla. Za kierownicą znajdował się 45-letni mieszkaniec powiatu łowickiego. Był kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Obaj stracili uprawnienia do kierowania. Wszystkim mężczyznom za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje o rozsądek i wsiadanie za kierownicę tylko trzeźwym. W przeciwnym razie stwarzamy ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Takie nieodpowiedzialne zachowanie może zakończyć się tragicznie.