
Do dwóch poważnie wyglądających zdarzeń doszło w miniony weekend na drogach powiatu łowickiego. Na wojewódzkiej 703 jadąc od Pilaszkowa, 18-latek uderzył w betonowy płot z kolei w Rząśnie dachował pijany 32-latek.
W niedzielę o godzinie 14. 25 dyżurny łowickiej policji odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Rząśnie (gmina Zduny). Jak wynika z informacji przekazanych przez rzecznik Urszulę Szymczak, 32-letni mieszkaniec Kutna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przepust betonowy, wskutek czego auto dachowało. Mężczyzna i podróżująca z nim 32- letnia kobieta zostali przewiezieni do szpitala, po badaniach okazało się, że nie potrzebują hospitalizacji.
W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że kierujący fiatem 32- latek prowadził pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało prawie 0,7 promila. Mężczyzna stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów, dodatkowo za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym skierowano wniosek do sądu.
Natomiast o godzinie 19:50 w miejscowości Jastrzębia 18-latek z Łowicza jadący autem marki toyota od strony Pilaszkowa, wyjeżdżając na drogę wojewódzką 703 nie zdołał zatrzymać pojazdu. Wskutek tego uderzył w betonowy płot znajdujący się po przeciwne stronie drogi. Przyczyną zdarzenia było nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Młody mężczyzna był trzeźwy, został ukarany manatem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie