Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie duże
Reklama
Nowy plac zabaw zniknie ze Żwirki i Wigury
Powstający przy ul. Żwirki i Wigury plac zabaw wkrótce zostanie przeniesiony w inne miejsce. Dlaczego?
Projekt utworzenia placu zabaw w rejonie osiedla lotników otrzymał najwięcej głosów mieszkańców Zatorza w ubiegłorocznym głosowaniu do budżetu obywatelskiego. Na początku maja firmy wykonujące inwestycję wyrównały gruntową nawierzchnię i rozpoczęły montaż pierwszych urządzeń. Zgodnie z planem obiekt przy ul. Żwirki i Wigury miał zostać uroczyście otwarty 1 czerwca, czyli w dniu dziecka.
Jak opowiada nam Małgorzata Fijołek, mieszkanka osiedla i pomysłodawczyni stworzenia miejsca rozrywki dla najmłodszych w tym miejscu, po pewnym czasie prace zostały wstrzymane. Do mieszkańców zaczęły docierać pogłoski o rzekomym przeniesieniu placu zabaw kilkaset metrów dalej, na ul. Arkadyjską. Żadnej oficjalnej informacji nie wystosował jednak ani Urząd Miejski w Łowiczu, ani zarząd osiedla Zatorze. Dlatego też łowiczanka postanowiła zweryfikować krążące plotki w miejskim wydziale inwestycji i remontów.
Przenosiny placu zabaw potwierdził Grzegorz Pełka, naczelnik odpowiedzialny za inwestycje w mieście. O sprawie została też poinformowana dzielnicowa rada. - Zarząd osiedla o tym wiedział, ale my, matki, które będziemy tam chodzić z naszymi dziećmi, nie zostałyśmy o tym poinformowane - mówi rozgoryczona Małgorzata Fijołek. Nikt nie wyjaśnił mieszkańcom dlaczego plac nie będzie mógł dłużej funkcjonować w miejscu, w którym... częściowo już przecież powstał.
A dlaczego nie będzie mógł? - Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza w tym miejscu placu zabaw. Niestety jest to nasze niedopatrzenie - przyznaje Grzegorz Pełka. Teren, o którym mowa, w planie zagospodarowania przestrzennego został przeznaczony pod zabudowę usługową. Jednakże w miejskim wydziale gospodarki gruntami, planowania przestrzennego i rolnictwa, usłyszeliśmy, że plan nie określa jednoznacznie, czy na wspomnianej działce może powstać plac zabaw. Miasto realizując inwestycję było zobowiązane zgłosić rozpoczęcie prac staroście łowickiemu.
Takie zgłoszenie wpłynęło do Starostwa Powiatowego w Łowiczu w połowie kwietnia. Niemal miesiąc później pismo zostało wycofane, gdyż jak powiedział nam naczelnik Pełka, odpowiedź na wniosek miała być odmowna, właśnie z uwagi na ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przypominamy, że już na początku maja na Żwirki i Wigury zamontowano pierwsze urządzenia do zabawy.
Co ciekawe, inaczej sprawę przedstawił na wczorajszej sesji burmistrz Krzysztof Kaliński, który nawet nie wspomniał o ustaleniach planistycznych. - To miejsce trudne, trochę niebezpieczne i narażone na zbyt duży hałas. Przy planowanych inwestycjach kolejowych najprawdopodobniej byłaby konieczność przeniesienia tego placu - wyjaśniał Kaliński. Radni, jak i wszyscy przysłuchujący się obradom nie poznali więc wszystkich okoliczności związanych z tą sprawą.
Rozżalenie autorki wniosku do budżetu obywatelskiego jest tym większe, że zgłaszając swój projekt wyraźnie wskazała, gdzie miałby powstać plac zabaw. Słusznie podnosi, że jeśli wiadomym było, że inwestycja ta nie może zostać zrealizowana przy ul. Żwirki i Wigury, to nie powinna była po pierwsze przejść etapu weryfikacji, a po drugie zostać poddana pod głosowanie. Idąc dalej, nie powinny tu zostać zainstalowane pierwsze urządzenia, z których chętnie korzystają już mali mieszkańcy.
Burmistrz Kaliński zapewnia, że arena dziecięcych zabaw zostanie przeniesiona w bezpieczniejsze miejsce - na miejskie grunty przy ul. Arkadyjskiej, dokładnie na pas zieleni na odcinku między ul. Żwirki i Wigury a Poprzeczną. Tyle, że zdaniem pani Małgorzaty tutaj wcale nie jest bezpiecznie. - Wzdłuż ulicy nie ma chodnika, auta poruszają się z dużą prędkością, a gdy rozpoczną się prace przy budowie wiaduktu, ruch będzie tu znacznie większy - uważa niepocieszona mama 5-letniej Julii.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
mam pomysł w sam raz dla ciebie przenieść place zabaw na Żwirownie tam chyba nie ma tyle aut co w Łowiczu, i na spacer cała rodzina się przejdzie i będzie fajowo
[quote name="ale numer"]Cytuje: #24 xzghb 2016-06-02 20:48no to w takim razie geniusiu, auta jeżdą na błoniach, koło baszty, koło szkoły dwó -Po pierwsze to pytanie nie do mnie / nie zabłysnąłeś/, a po drugie TO zapytaj Tych osób, które zdecydowały o lokalizacji placów.[/quote] napiszę jeszcze raz skoro jesteś taki bystry:gdzie przenieść te place zabaw????? nie pytałem się , czy to pytanie do ciebie, czy nie do ciebie. trudne było do przeczytania????
Cytuje: #24 xzghb 2016-06-02 20:48no to w takim razie geniusiu, auta jeżdą na błoniach, koło baszty, koło szkoły dwójki,koło placu zabaw przy 5-tym bloku na Starzyńskiego...gdzie je przenieść przegeniusiu??? -Po pierwsze to pytanie nie do mnie / nie zabłysnąłeś/, a po drugie TO zapytaj Tych osób, które zdecydowały o lokalizacji placów.
No to znaczy, że , w obecnej sytuacji, na pewno jest to wina Tuska.
[quote name="ale numer"]Od samego początku to jest wielka plama,blamaż. To się w ogóle kupy nie trzyma. Czy urzędnik popełnil błąd świadomie czy nieświadomie? Chcieli dzieci podtruć bo tam przecież przed wiaduktem zatrzymują się auta i często tworzą się korki. Nie wiedziano? .[/quote]no to w takim razie geniusiu, auta jeżdą na błoniach, koło baszty, koło szkoły dwójki,koło placu zabaw przy 5-tym bloku na Starzyńskiego...gdzie je przenieść przegeniusiu???
[quote name="jam ci"]chcesz odwoływać a kogo chcesz wybrać ?[/quote]oko!Ciebie.Weź do pomocy ucha,nosa i gardło.Razem odnowicie Łowicz,nie biorąc nic dla siebie-ha ha ha ha[/quote]jam ci lepiej pasuje burmistrz jam ci :) tak zadaję to pytanie gdy ktoś krzyczy odwołać, a ja chciałbym wiedzieć kogo powołać, żeby nie było jak w przysłowiu ..zamienił stryjek siekierkę na kijek :)
Tak myslalem, dzieki za info:-)
http://www.forum.eksploracja.pl/viewtopic.php?p=328546&sid=2575f75633983b8568b3b2d404043bddPomyliłem się. Tamte dwa są przy ul. Płockiej.
Tak dla ciekawości to przy ul. Kiernozkiej są jeszcze dwa takie same stanowiska.Szukaj betonowych podstaw jak w tym linku http://odkrywca.pl/betonowa-podstawa,697824.html.Niestety niemieckie
chcesz odwoływać a kogo chcesz wybrać ?[/quote]oko!Ciebie.Weź do pomocy ucha,nosa i gardło.Razem odnowicie Łowicz,nie biorąc nic dla siebie-ha ha ha ha
Naprawde stalła tam armata w czasie wojny??? Ktoś może wie więcej na ten temat? Czyja, w ktorym roku? No i przede wszystkim...gdzie dokładniej, proszę o info;-)
OKO- jak nauczyciel ze sprzedawcą mogą rządzić miastem to może to robić również każdy - zatorzanka z górczanką też (choć to jedna osoba)
"na miejskie grunty przy ul. Arkadyjskiej, dokładnie na pas zieleni na odcinku między ul. Żwirki i Wigury a Poprzeczną" Tam gdzie są pozostałości stanowiska po armacie przeciwlotniczej z czasów II-giej Wojny Światowej?Bo jak tak, to, po wykopaniu tego "betonu", może zjawić się jakiś konserwator zabytków i znowu będzie chryja.
Brak ronda przy Medyku - Pełka. Plac zabaw - Pełka. Nowy chodnik do rozbiórki - Pełka. Podział działki przy nowym bloku na Dąbrowskiego - Pełka. Przykłady można mnożyć... Proszę sprawdzić stan posiadania tego urzędnika, bo wygląda to na prawdziwe eldorado, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności.
[quote name="ada"]Może pora zacząć rozliczać osoby odpowiedzialne za marnotrawienie naszych pieniędzy i osoby odpowiedzialne za niszczenie oświaty. Kaliński jeszcze im nagrody da. Zacznijmy zbierać podpisy za referendum o odwołaniem Kalińskiego bo zniszczy nasze miasto. Jak nic nie zrobimy to obiecanego wiaduktu nie będzie ale za to będzie nie chciany kościół na górkach. To znaczy chciany ale przez wronkę i biskupa[/quote]chcesz odwoływać a kogo chcesz wybrać ?
Może pora zacząć rozliczać osoby odpowiedzialne za marnotrawienie naszych pieniędzy i osoby odpowiedzialne za niszczenie oświaty. Kaliński jeszcze im nagrody da. Zacznijmy zbierać podpisy za referendum o odwołaniem Kalińskiego bo zniszczy nasze miasto. Jak nic nie zrobimy to obiecanego wiaduktu nie będzie ale za to będzie nie chciany kościół na górkach. To znaczy chciany ale przez wronkę i biskupa
[quote name="ale numer"]Od samego początku to jest wielka plama,blamaż. To się w ogóle kupy nie trzyma. Czy urzędnik popełnil błąd świadomie czy nieświadomie? Chcieli dzieci podtruć bo tam przecież przed wiaduktem zatrzymują się auta i często tworzą się korki. Nie wiedziano? Wygląda na to,że to nie urzędnicy decydowali o losach tego Placu Zabaw.[/quote] Decydował urzędnik, tylko on, i chciałbym żeby ten urzędnik poniósł odpowiedzialność, nie chodzi mi o zwolnienie
Po tamtym Monstrum pozostała jedynie ławeczka i fakty, a z faktami się nie dyskutuje.
c.d. - Był to Plac Monstrum -niezabezpieczony, dzieci prawie ocierały się o auta, a sam Plac przypominał prowizorke,totalna! Zresztą na tym Placu przebywało więcej ludzi dorosłych niż dzieci sic! Kto zaplanował powstanie tego Monstrum? Zlikwidowano to Monstrum z chwilą powstania Placu miedzy bl.20-21. Z dnia na dzień. A przecież nowy Plac powstał w części ŁSM.
A kto wyjąsni powstanie - ładnych parę lat temu- "Placu Zabaw" na Kostce przy samym skrzyżowaniu dróg osiedlowych/bl.17/?. Plac powstał z dnia na dzien/ bez zapowiedzeń/ po stronie komunalnej, a miał powstać...na wprost mojej klatki! Dzięki interwencji sąsiadki/ dziś już jest po tamtej stroni/ ekipa wycofała się szybko i szybko znalazła inne miejsce/bl,17/ -niewiarygodne. c.d
Punkt strategiczny był dobry. Widocznie w ostatniej chwili nastąpiła zmiana plańu i teraz będzie wina urzędnika. Jeżeli tak, to na własne życzenie.
Od samego początku to jest wielka plama,blamaż. To się w ogóle kupy nie trzyma. Czy urzędnik popełnil błąd świadomie czy nieświadomie? Chcieli dzieci podtruć bo tam przecież przed wiaduktem zatrzymują się auta i często tworzą się korki. Nie wiedziano? Wygląda na to,że to nie urzędnicy decydowali o losach tego Placu Zabaw.
Podobną sytuacją miała miejsce na Dąbrowskiego przy budowie nowego bloku. Ktoś sprzedał kawałek publicznego chodnika którym dzieci chodzą do szkoły i też nie poniósł nik żadnych konsekwencji za swój błąd. Masakra te nasze władze.
A kiedy rozpocznie się budowa wiaduktu bo zatorzanie mają nerwy przy biedronce, sklepie jysk ruch jest taki że głowa mała i do tego ten przejazd... ja już osiwiałam ale młodych szkoda żeby tak szybko i to z nerwów
a nie powiedziałam ????? przenieść na moją dzielnice bo tam jest większa potrzeba. ile tam dzieci jest
mam ograniczone zaufanie do krytyków obecnych władz samorządowych, ale w tej sytuacji, ktoś , urzędnik z imienia i nazwiska popełnił błąd, i wobec tej osoby powinny zostać wyciągnięte konsekwencje i podane do publicznej wiadomości. Ten błąd pociąga za sobą konsekwencje finansowe i adekwatnie do nich urzędnik powinien zostać ukarany
Najpierw dają na coś kasę, a potem myślą, jak z KASIORKIEM i Kaliską. Dali mu kase, a tam dalej nic się nie dzieje. Nasze pieniądze na zmarnowanie. Brawo.
Śmieszni jesteście tam na górze. Zaczeliscie budować plac, wydaliscie pieniądze, a teraz postanowiliscie go przenieść. De fakto w miejsce niebezpieczne....To się nazywa polska myśl technologiczna!