
Z okazji 887. rocznicy pierwszej wzmianki o Łowiczu, w niedzielę (2 lipca) o godz. 17:00 na Zamku w Łowiczu odbył się wyjątkowy koncert upamiętniający to wydarzenie.
O tym, że w Łowiczu żyli Szkoci i że ich przedstawiciele władali naszym miastem zapewne mało kto wie.
Historia o "łowickich Szkotach" ujrzała światło dzienne dzięki Markowi Wojtylakowi, historykowi, który podczas swojej pracy na stanowisku kierownika łowickiego oddziału Archiwum Państwowego w Warszawie, natrafił na wzmianki o nich. Dziś podzielił się on z gośćmi swoją wiedzą.
Wydarzenie zorganizowane na łowickim zamku obejmowało prezentację historii samorządu miejskiego w Łowiczu od początku jego powstania, aż do kresu I Rzeczpospolitej. Dzięki niemu mieszkańcy mieli okazję zapoznać się z historią Szkotów, którzy zasiadali w łowickim ratuszu.
Spotkanie na zamku miało na celu przypomnienie o znaczeniu Szkotów z budowaniu samorządu miasta Łowicza, w rocznicę wydania przez papieża Innocentego II Bulli opisującej status prawny arcybiskupiego Łowicza.
Integralną częścią spotkania była prezentacja kultury Szkotów w wykonaniu profesjonalnych tancerzy zespołu Treblers, którzy na scenie zamku zaprezentowali tradycyjne tańce.
O związkach Łowicza że Szkocją opowiadał gospodarz obiektu Wojciech Gronecki.
Zgromadzeni z zainteresowaniem wysłuchali utworów granych na dudach przez Witolda Konopkę oraz krótkiej historii opisującej działanie tego instrumentu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I wszystko dzięki temu, że miasto pozbyło się zamku za 1 zł.
Wszystko dzięki komuś kto z miejsca zaszczanego i zniszczonego stworzył coś istotnego. Uwielbiam to miejsce!
No dobrze dobrze miłe to wszystko , ale czemu od razu tak rozdawać za złotówkę tu zamek tam kościół na Podrzecznej . Przecież mógł to ktoś kupić drożej i też zrobić coś ciekawego ????
Czasami trzeba sprzedać za złotówkę by komuś opłacało się ratować to co zostaje z naszego dziedzictwa, mówię tu o Galerii Browarna. Nie wystarczy być pasjonatem, ale trzeba też mieć realnie pieniądze na ratowanie kompletnej ruiny, a nie każdy by chciał się tego podjąć.
Ktoś zasypuje starorzecze przy zamku od strony bzury , tam jest siedzisko bobrów , to przestępstwo