
Pijany kierowca Opla został zatrzymany dzięki szybkiej reakcji przypadkowego świadka. Podczas badania wyszło, że 38-latek miał 3,6 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło 15 maja (poniedziałek) tuż przed godziną 21.30 w miejscowości Karolew w gminie Nieborów.
Do dyżurnego wpłynęła informacja o ujęciu kierowcy będącego pod wpływem alkoholu. Świadek jadąc za pojazdem marki Opel zauważył, że auto nie trzyma się swojego pasa ruchu, jadąc całą szerokością drogi. W pewnym momencie pojazd zatrzymał się.
- Obserwujący tę niepokojącą sytuację świadek również zatrzymał swój pojazd, wysiadł z auta i podszedł do kierującego. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu, dlatego świadek wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kontynuowanie jazdy mężczyźnie i powiadomił policję, informuje nadkom. Urszula Szymczak.
Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. W chwili badania 38-letni mieszkaniec powiatu łowickiego miał aż 3,6 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna stracił już uprawnienia do kierowania. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Prawdopodobnie reakcja świadka zapobiegła tragedii na drodze.
Policja kolejny już raz apeluje o rozsądek i wsiadanie za kierownicę tylko trzeźwym. W przeciwnym razie stwarzamy zagrożenie nie tylko dla siebie ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo, ORMO czuwa.
Wiedziałem Bolku że się w końcu ujawnisz i wyrazisz skruchę za te wszystkie donosy na sąsiadów
Nie mam za co wyrażać skruchy POjebie, w przeciwieństwie do ciebie nigdy nie należałem do komunistycznych band typu ORMO! Tyle w temacie POsrańcu, nie wycieraj swojej czerwonej mordy zacnym imieniem Bolek.
Łowicok ty to możesz Bolka cmoknąc w 4 litery.
Idiotów ci u nas dostatek, kierowca jeszcze po gębie powinien dostać.
Bolek tłumaczą się tylko winni, pamiętaj tylko ci co mają coś za uszami hehehe
Bolek podobno za paczkę fajek w piwnicy takie rzeczy ustami i gardłem robi że się chłopaki do niego w kolejki ustawiają.