
W poniedziałek (21 grudnia) rozpoczyna się astronomiczna zima. Synoptycy zapowiadają jednak na najbliższe dni więcej deszczu niż śniegu. Miejscami na termometrach nawet 10 stopni powyżej zera.
21 grudnia na półkuli północnej rozpoczyna się astronomiczna zima. O godzinie 11.02 Słońce osiągnie najniższy punkt pod równikiem niebieskim i wstąpi w znak Koziorożca. To najkrótszy dzień w roku - potrwa 7 godzin i 43 minuty.
W prognozach nie widać jednak oznak prawdziwej zimy. W poniedziałek niemal w całej Polsce będzie słonecznie z przejściowymi zachmurzeniami. Nad Bałtykiem przelotne opady deszczu.
Temperatura maksymalna od 2-3 stopni Celsjusza na północnym-wschodzie i wschodzie kraju do 6 stopni na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków południowych.
W nocy z poniedziałku na wtorek opady deszczu, mżawki lub deszczu ze śniegiem, zwłaszcza w zachodniej części kraju, centrum i na północy.
Temperatura spadnie poniżej zera - na południu wyniesie około minus 2 stopnie, a w obszarach podgórskich lokalnie minus 3 stopnie Celsjusza.
22 grudnia przypada początek kalendarzowej zimy. W tym roku zapowiada się deszczowy. W całej Polsce we wtorek spodziewane są przelotne opady deszczu. Tylko w Tatrach i Beskidach opady śniegu.
Temperatura maksymalna od 3 stopni Celsjusza na Podlasiu, przez 6-7 stopni w centrum, do 10 stopni na zachodzie.
W środę (23 grudnia) nadal deszczowo. W całym kraju prognozowane są jeszcze silniejsze opady, niż we wtorek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie