
Członkowie stowarzyszenia Łączy nas Łowicz w ramach trzeciej edycji konkursu „W moim ogródeczku” zmienili oblicze ogródka przy bloku nr 34 na osiedlu Bratkowice. Dbająca o skrawek zieleni pani Iwona ma nadzieję, że nowo zaaranżowana przestrzeń stanie się miejscem sąsiedzkich spotkań.
Pani Iwona mieszka w bloku nr 34 na osiedlu Bratkowice od grudnia ubiegłego roku. Do konkursu „W moim ogródeczku” organizowanego przez stowarzyszenie Łączy nas Łowicz zgłosiła się za namową swojej sąsiadki, a jednocześnie wieloletniej przyjaciółki.
- Nie liczyłyśmy, że uda się wygrać, dlatego już wcześniej zaczęłyśmy kupować i sadzić kwiaty w ogródku – opowiada pani Iwona. Duża ilość kwiatów to jeden z pomysłów na zagospodarowanie skrawka zieleni.
Ostatnio ogródek był mocno zarośnięty, pod balkonami walały się butelki. Wcześniej o teren dbała inna sąsiadka, ale teraz nie pozwala jej na to zdrowie. - To jest starsza pani, która ucieszyła się, że ktoś młodszy zajmie się ogródkiem – mówi mieszkanka osiedla Bratkowice.
Dzięki wygranej w konkursie z pomocą przedstawicieli stowarzyszenia udało się stworzyć konstrukcję altany, po której będą się pięły pnącza. Z masy cementowej uformowanej w kształt kamieni wykonano podest. Wszystko zgodnie z zamysłem pani Iwony.
- Sąsiad zrobi nam fajne, nie za duże meble ogrodowe z palet. Do altany kupię przynajmniej trzy powojniki, zawiesimy lampki i będzie fantastycznie – snuje plany pani Iwona. W ogródku rosną już hortensje i różaneczniki. Duża ilość kwiatów to jeden z zamysłów
Łowiczanka opiekująca się osiedlowym ogrodem ma nadzieję, że nowo zaaranżowany teren przed blokiem stanie się miejscem sąsiedzkich spotkań.
- Chciałabym, żebyśmy wyszli z domów i latem mogli spędzić miło czas. Mam nadzieję, że altana będzie nam służyć – przyznaje pani Iwona.
Fot. archiwum prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wy tak na poważnie czy dla beki??
"...Wcześniej było tu wszystko zarośnięte, nie dało się patrzeć – wspomina mieszkanka Bratkowic. Pod balkonami walało się mnóstwo butelek...." ---------- Panie Siewiera, a cóż to, Dozorca tego rejonu nie sprząta?
Gdyby nie pijany Stefan leżący pod blokiem to nawet bym nie zauważyła tego,, ogródeczka,,.......... Szoł dla mediów niż faktycznie to wygląda!