Reklama

Opuścił auto po kolizji i został potrącony przez inny samochód na A2

Najpierw do kolizji, a w konsekwencji nieprzemyślanych zachowań do wypadku drogowego doszło wczoraj, 12 listopada na autostradzie A2 w rejonie MOP Polesie. Poszkodowany kierowca trafił do szpitala w Łodzi.

Przed godziną 14 na 395 kilometrze autostrady A2 w kierunku Warszawy (rejon MOP Polesie) doszło do kolizji volkswagena i mercedesa. Pierwszym podróżował 26-latek ze Skierniewic, drugim 63-obywatel Łotwy.

W momencie kiedy kierowca volkswagena wysiadł z auta został potrącony przez 24-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, który podróżował audi. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Łodzi, gdzie pozostał.

- Policjanci na miejscu ustalili świadków zdarzenia, wykonali oględziny i zebrali materiał dowodowy. Obecnie trwa postępowanie mające na celu ustalić przyczyny i okoliczności niedzielnego wypadku na autostradzie – powiedziała nam Urszula Szymczak, rzecznik KPP w Łowiczu.

Wszyscy kierujący byli trzeźwi. Należy pamiętać, że jeżeli na autostradzie dojdzie do kolizji, po której jesteśmy w stanie świadomie stwierdzić, że nic nam nie dolega nie powinniśmy opuszczać swojego samochodu do momentu przyjazdu służb. Wychodząc z samochodu narażamy się na niebezpieczeństwo potrącenia, jak w przypadku kierowcy niedzielnego zdarzenia.

Z kolei dziś, 13 listopada 25-latek z powiatu opoczyńskiego w wyniku niedostosowania prędkości do warunków na drodze zjechał z drogi do rowu. Do kolizji doszło na drewnianym moście w Kompinie. W wyniku zdarzenia powypadały beczki przewożone na samochodzie dostawczym i uszkodziły barierki przy moście.

Kierowcy na szczęście nic się nie stało, został ukarany mandatem. Był trzeźwy.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do