
W niedzielę, 30 stycznia, w kościele pw. Świętego Ducha w Łowiczu odbyło się oratorium o błogosławionej Bolesławie Lament przygotowane przez przedszkole diecezjalne "U Bolesi" w Łowiczu.
Uroczystości rozpoczęły się od przedstawienia utworu wokalno-instrumentalnego przygotowanego przez pracowników przedszkola diecezjalnego „U Bolesi”.
Podczas dzisiejszych obchodów ku pamięci bł. Bolesławy Lament, pracownicy przedszkola oraz rodzice przedszkolaków wyrecytowali wiersze zamieszczone w pozycji „O Bolesi łowicka dumka”. Dzieci opracowały natomiast występ na temat swojej patronki będący oratorium z elementami pantomimy.
O godzinie 12:00 rozpoczęła się natomiast uroczysta Msza Święta, której przewodniczył bp. Wojciech Osial.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo ładne przedstawienie dzieci,msza też ładna,kazanie biskupa Osiala poruszające.Tylko nie mogę jednego zrozumieć dlaczego tak mało księży,sióstr zakonnych, uczestników mszy sw w maseczkach Biskup zamiast dać przykład to też siedział w ławce podczas występu dzieci bez maseczki, szedł przez kościół bez maseczki .Ks proboszcz bez maseczki No nie ma przykładu ...
Ciemnogrod. Biedne dzieci. Pranie umysłów od małego.
Wyjdz z jaskini Flinstonie.
Echhhh szkoda dzieci.
Chciałaś się dusić na własne życzenie to się dusiłas. Jak możesz ocenić jakie bylo przedstawienie, jak się skupiałam na maseczkach a nie na Panu Jezusie.
Przedstawienie super, tylko rodzice bez obycia latali z telefonami jak małpy w cyrku i zakłócali. Wstyd. Bierzcie przykład od dzieci jak trzeba się zachować.
Przedstawienie super. Dzieci super wyuczone i trzeba przyznać że zdolne.Fakt rodzice może nie powinni tak robić tych zdjęć. Najlepsze przedszkole jakie znam. Siostra Dyrektor-właściwa osoba na właściwym miejscu, subtelna, skromna a jakże pomysłowa.Wszystko dopięte na ostatni guzik. Nic dodać nic ująć. Pełne ciepła, serdeczności już od progu witają super Ciocie. Przedszkole jedyne albo jedno z niewielu z pedagogicznym podejściem - z ❤️ na dłoni indywidualnie dla każdego dziecka i rodzica. Oby jak najwięcej ludzi uczylo się skromnosci, kultury osobistej od tych Pań i Pana tam pracujących i siostry Dyrektor. Super przyjazna rodzinna atmosfera która pozostanie w sercu na lata. Szkoda że nie każdy ma okazję spotykać takich ludzi na swojej drodze...
łuuubudubu łuuubuduuubu niech żyje siostra, przełożona naszego kluuubuuu, nieeeech...... :)
Potwierdzam. Wspaniałe podejście do dzieci. Dużo ciepła i życzliwości. I ten spokój, który jest w dzisiejszych czasach tak bardzo potrzebny.