
Przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Rodak w Łowiczu pierwszy raz po otwarciu granic odwiedzili Polaków mieszkających w Solecznikach na Litwie.
Jak informuje prezes stowarzyszenia Dariusz Mroczek, od ostatniego wyjazdu do zaprzyjaźnionych Solecznik minęło 97 dni. Przedstawiciele Rodaka dotarli na Wileńszczyznę kilkanaście godzin po otwarciu polsko-litewskiej granicy, która została zamknięta w marcu z powodu pandemii koronawirusa.
Delegacja z Łowicza przekazała przyjaciołom z Solecznik artykuły spożywcze i rzeczowe. - Stowarzyszenie przygotowuje większy konwój z pomocą dla Polaków z Litwy i zaprasza do włączenia się do pomocy - zapowiada Mroczek, któremu podczas wyjazdu towarzyszyli Paulina Brochocka, Andrzej Gomoła i Sylwia Soborska.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co ten krętacz tam robi