Pogoda teraz: 13°C | zachmurzenie duże
Reklama
Pani Marzenie amputowano nogę. Trwa zbiórka pieniędzy na zakup protezy
Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy na zakup protezy dla Marzeny Morawskiej z podłowickich Małszyc. Kobiecie amputowano nogę na skutek choroby Buergera.
- Lubiłam swoje życie. Zawsze byłam otoczona gronem przyjaciół, miałam rodzinę i plany na przyszłość. Nic nie zapowiadało problemów, jakie miały niebawem nadejść - opowiada Marzena Morawska.
Jak wspomina, kilka lat temu trafiła do szpitala z powodu rwy kulszowej. Ból, który promieniował wzdłuż nóg, niemalże uniemożliwiał jej funkcjonowanie. - Kiedy dwa lata temu odczuwałam podobny ból, byłam pewna, że rwa kulszowa powróciła. Lekarze podjęli leczenie właśnie takiego schorzenia.
Ból jednak nie ustępował. Do tego pojawiło się mocne zsinienie palców stopy. Wtedy zaczęto podejrzewać miażdżycę. Przeprowadzono trzy operacje wstawienia stentów, jednak było już za późno... Doszło do niedokrwienia stopy. Lekarze próbowali ją uratować, niestety ostatecznie podjęli decyzję o amputacji.
- W tamtym momencie skończyło się moje życie... Musiałam zrezygnować z pracy, a syn, którego samotnie wychowuję, ze szkoły - dodaje pani Marzena. - Od tamtej pory moje życie to koszmar.
45-latka przez lata pracowała jako kasjerka w łowickim markecie Kaufland. Dała się poznać jako życzliwa i zawsze uśmiechnięta ekspedientka. Teraz nie może wychodzić z domu. Jak przyznaje, czuje się bezużyteczna.
- Ostatnią nadzieję daje mi dopasowana proteza. Dzięki niej mogłabym zacząć znowu chodzić! Mogłabym odzyskać chociaż namiastkę samodzielności! - podkreśla mieszkanka podłowickich Małszyc. Kobiety nie stać na zakup protezy.
Dlatego też na portalu siepomaga.pl uruchomiono zbiórkę pieniędzy na ten cel: https://www.siepomaga.pl/marzena-morawska
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Droga Pani Marzeno, tak się składa że zawodowo dobrze znam Kaufland Polska chociaż nie pracuje w ich strukturach. Obecnie przebywam za granicą, ale po moim wczorajszym telefonie do Wrocławia, dziś działy PR i HR skontaktują się z Panią i ustalicie szczegóły dalszych działań. Przekazuję moc serdeczności, Arkadiusz Brodecki.