Parafia na Korabce w Łowiczu. Inscenizowane nabożeństwo Drogi Krzyżowej (foto, film)

Trzeci rok z rzędu wierni z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu wzięli udział w inscenizowanej drodze krzyżowej. Tym razem 15 stacji, podczas których wierni rozważali tajemnice męki, rozmieszczonych było na placu przy kościele.

Piątkowa (15 marca) inscenizacja rozpoczęła się po wieczornej Mszy świętej. - Pamiętajmy, to nie jest przedstawienie teatralne, lecz nabożeństwo - mogliśmy usłyszeć przed jego rozpoczęciem.

W postacie znane z kart Pisma Świętego wcielili się aktorzy z NieZwykłego Teatru, który działa przy parafii. - Za poświęcony czas oraz za zaangażowanie bardzo im dziękujemy - zwrócił się do aktorów proboszcz parafii Zbigniew Przerwa.

Nad przygotowaniem wielkopostnego nabożeństwa, w tym rozważań, czuwał ks. Roman Sękalski. Jezusa niosącego krzyż na Golgotę zagrał Michał Płuska.

W organizację wydarzenia zaangażowali się ministranci i strażacy ochotnicy, którzy nieśli pochodnie.

Podczas dzisiejszej Drogi Krzyżowej dało się odczuć, że dla wiernych parafii na Korabce, czas Wielkiego Postu jest czasem refleksji i zadumy.

To było wyjątkowe wydarzenie, które połączyło społeczność lokalną w refleksji nad duchowymi aspektami życia oraz szacunkiem dla drugiego człowieka. Każda stacja tej Drogi Krzyżowej była opatrzona refleksjami, które nawiązywały do prezentowanego przez aktorów epizodu z ostatniej ziemskiej drogi Jezusa Chrystusa.

Przechodząc między stacjami, uczestnicy spotkania mieli okazję głębiej zastanowić się nad swoim codziennym życiem, wartościami duchowymi oraz poświęceniem. To był czas refleksji nad istotą miłości, przebaczenia i solidarności, które są fundamentami chrześcijańskiej wiary.

Podczas Drogi Krzyżowej, w atmosferze zamyślenia i skupienia, wierni towarzyszyli aktorom odgrywającym poszczególne sceny z męki Chrystusa. Pomiędzy stacjami intonowano pieśni religijne, które dodatkowo pogłębiały atmosferę duchowego przeżycia.

Zakończenie Drogi Krzyżowej na symbolicznej Golgocie, gdzie odbyły się ostatnie stacje, takie jak odarcie Jezusa z szat, Jego śmierć i Zmartwychwstanie, było momentem głębokiej duchowej kontemplacji. To właśnie tam, na zboczu wzniesienia, wierni mogli doświadczyć symbolicznego spotkania z męką i zmartwychwstaniem Chrystusa.