Pelikan lepszy od lidera

Drugie ligowe zwycięstwo odnieśli dziś (6.09) piłkarze trzecioligowego Pelikana, którzy pokonali na własnym boisku Lechię Tomaszów Mazowiecki 2:0. Wygrana cieszy tym bardziej, że na Starzyńskiego przyjechał dotychczasowy lider rozgrywek.

Niedzielny pojedynek w Łowiczu zapowiadał się jako jeden z najciekawszych meczów 6. kolejki III ligi grupy łódzko-mazowieckiej. Przy ul. Starzyńskiego zmierzyły się dwie niepokonane w tym sezonie drużyny, co więcej, goście z Tomaszowa Mazowieckiego to dotychczasowy lider rozgrywek.

Po dobrym spotkaniu „biało-zieloni” zasłużenie wygrali 2:0 po bramkach Daniela Bończaka w 29. minucie i wprowadzonego chwilę wcześniej na plac gry Michała Fabijańskiego na cztery minuty przed końcem meczu. W końcówce podopieczni Bogdana Jóźwiaka mogli jeszcze pogrążyć grających w osłabieniu rywali (w 77. minucie drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, obejrzał obrońca Lechii Paweł Magdoń), ale zmiennikowi Rafałowi Parobczykowi zabrakło zimnej krwi.

Potknięcie Lechii wykorzystali piłkarze Sokoła Aleksandrów Łódzki, którzy dzięki pokonaniu rezerw Legii awansowali na pierwsze miejsce. W przyszłą sobotę Pelikan pojedzie więc na mecz z nowym liderem. Obecnie łowiczanie tracą do Sokoła cztery punkty.

Pelikan Łowicz – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:0 (1:0)
Daniel Bończak 29, Michał Fabijański 86

Pelikan: Perzyna – Gawlik, Nowak, Broniarek, Żółtowski – Kiwała (90 Siatkowski), K. Kowalczyk, Bończak (70 Parobczyk), Gamla, Adamczyk – Kosiorek (85 Fabijański).
Lechia: Grejber – Cyran, Matuszczyk, Magdoń, Majchrowski (90 Kolasa) – M. Rozwandowicz, Szymczak, Żytek, Mirecki – Baraniak (65 Łazowski), J. Rozwandowicz.
Żółte kartki: Żółtowski – Cyran, Szymczak, Magdoń (dwie).
Czerwona kartka: Magdoń.
Sędzia: Dawid Grzelak (Sieradz)