
Pelikan Łowicz pokonał Wartę Sieradz 2-0. Pierwszą bramkę w 61. minucie strzelił kapitan drużyny Michał Adamczyk, drugą w 70. Bartosz Narożnik.
Dzisiejszy przeciwnik Pelikana Łowicz zanotował lepszy start w nowym sezonie. Na swoim boisku sieradzanie dwukrotnie wygrali, a raz przegrali w 2. kolejce w Tomaszowie Mazowieckim. Za to Pelikan wspólnie z Omegą Kleszczów i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki zamykał tabelę z 1 punktem na koncie, wyczekując premierowego zwycięstwa.
W porównaniu do ostatniego meczu „biało – zielonych” do kadry powrócił Marcin Nowak, który zdołał wyleczyć kontuzję. Do drugiej linii przeniesiony został Konrad Kowalczyk, a po raz pierwszy w tym sezonie od 1. minuty zagrał Patryk Pomianowski.
Widzowie nie byli świadkami porywającego widowiska. W pierwszej połowie częściej przy piłce pozostawał Pelikan, ale z tej przewagi nic nie wynikało. Wciąż królowała niedokładność, ale i brak pomysłu. Najlepszą okazję pod koniec pierwszej części zmarnował Bartosz Narożnik. Po wymianie kilku podań na przedpolu Michał Adamczyk dostrzegł wychodzącego napastnika „Ptaków”. Jego strzał został jednak zablokowany.
Poza tym Łowiczanie w pierwszej części spotkanie dwukrotnie wyprowadzili obiecujące kontry – w obu sytuacjach akcję przerywali przyjezdni faulując Macieja Wyszogrockiego.
Druga połowa przyniosła więcej radości kibicom „biało – zielonych”, dzięki dwóm bramkom. Autorem pierwsze,j w 61. minucie był Michał Adamczyk. Niecałe 10 minut później za wcześniejszą zmarnowaną bramkę zrewanżował się Bartosz Narożnik, który pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce (70 min.).
Choć dzisiejsza gra nie zachwycała, co na pomeczowej konferencji zauważył trener Jóźwiak, zdobyte punkty cieszą nie tylko drużynę, również kibiców.
Pelikan Łowicz
Perzyna, Bojaruniec, Nowak, Wawrzyniak, Żółtkowski, Wyszogrodzki, Kowalczyk, Pomianowski, Adamczyk, Nowak, Narożnik
{youtube}0Z-t_CpkNEI{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie