
W spotkaniu 5. kolejki III ligi grupy łódzko-mazowieckiej podopieczni Bogdana Jóźwiaka przegrali w Warszawie z Polonią 0:1. Dla gospodarzy było to pierwsze zwycięstwo w sezonie, dla „biało-zielonych” trzeci mecz bez zdobyczy punktowej.
Niedzielne (31.08) spotkanie nie było pierwszą ligową potyczką między tymi zespołami. Pelikan i stołeczna Polonia rywalizowały ze sobą na zapleczu Ekstraklasy w sezonie 2007/2008. Wtedy w rundzie jesiennej łowiczanie doznali dotkliwej porażki przy ul. Starzyńskiego (0:5), a wiosną beniaminek z Łowicza wywalczył w Warszawie 1 punkt (padł wówczas rezultat 2:2).
Gospodarze koniecznie chcieli wygrać przed własną publicznością, tym bardziej że w tym sezonie „Czarne Koszule” nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa. Pelikan marzył o kontynuowaniu zwycięskiej serii, którą zapoczątkował w poprzednią sobotę, pokonując u siebie Wartę Sieradz.
Przez całe spotkanie Pelikan właściwie nie stworzył sobie żadnej stuprocentowej sytuacji, po której mógłby zdobyć bramkę. Dośrodkowania w pole karne Polonii pewnie łapał Michał Brudnicki, golkiper miejscowych. Szybko boisko opuścił kontuzjowany Michał Żółtowski, którego w 22 minucie zastąpił na placu gry Szymon Kiwała.
Decydująca dla losów spotkania sytuacja miała miejsce już na początku drugiej części gry. W 46 minucie Grzegorz Wawrzyński nieprzepisowo zatrzymywał jednego z zawodników Polonii, a ponieważ stoper faulował w polu karnym, sędzia wskazał na „wapno”. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Marcin Stańczyk, który zdobył jedyną bramkę w spotkaniu.
Mimo zmiany wyniku, obraz gry w kolejnych 45 minutach gry pozostawał wiele do życzenia. Podopieczni trenera Piotra Szczechowicza kończyli mecz w dziesięciu, po tym jak druga żółtą kartkę obejrzał Marcin Kruczyk Mimo wszystko zdołali oni dowieźć korzystny rezultat dostatniego gwizdka sędziego, a dzięki odniesionemu zwycięstwu wyprzedzili rywala w ligowej tabeli. Po pięciu spotkaniach Polonia ma na swoim koncie 6 punktów, Pelikan z dorobkiem 4 punktów zajmuje 15 miejsce.
W kolejnym spotkaniu "biało-zieloni" zmierzą się z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Przypomnijmy, że Pelikan pokonał już w tym sezonie Lechię w meczu rundy przedwstępnej Pucharu Polski. Wtedy triumfatora wyłoniła dopiero seria rzutów karnych. Początek rywalizacji w ramach 6. kolejki III ligi już w najbliższą środę, 3 września, o godzinie 17. Mecz odbędzie się tradycyjnie przy ul. Starzyńskiego w Łowiczu.
Polonia Warszawa – Pelikan Łowicz 1:0 (0:0)
Stańczyk 46 (rzut karny)
Pelikan: Perzyna – Bojaruniec, M.Nowak, Wawrzyński, Żółtowski (22 Kiwała) – Adamczyk, Kowalczyk, Pomianowski (78 Dombrowski), Wyszogrodzki (62 Kosiorek) – D. Nowak, Narożnik
Polonia: Brudnicki – Tyburski (5 Gliński), Wojdyga, Szymanek, Klepczyński – Steć (67 Kowalczyk), Dźwigała, Kosiec, Arłukowicz (88 Augustyniak) –Pieczara, Stańczyk (79 Kruczyk)
Żółte kartki: Arłukowicz, Kruczyk (dwie) – Pomianowski, Dombrowski, Kiwała
Czerwona kartka: Marcin Kruczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
widocznie Piorun już zaczoł płacić jak swoim pracownikom w sklepi na 10 rat krajową zawodnicy do MOPSU a on kupi sobie kolejnego merola
do ewa ... zostały tylko pióra
Pelikana już nie ma....
haha hahaha nie mówcie , że oni i z tej ligi spadną hahaaahah to jest po prostu żenujące