
Piłkarze Pelikana przegrali drugi mecz w marcu rozgrywany dziś (21 marca) jako dokończenie rundy jesiennej III ligi grupy I.
Nie udało się wygrać z vice-liderem naszej ligi.
W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównane spotkanie a bramkę dla Pelikana zdobył w 45 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Krystian Białas.
Pelikan Łowicz - Legionovia Legionowo 1:2 (1:0)
Bramki: Białas 45 - Zjawiński 51, Kluska 77 (karny)
Pelikan: Niemira - Żółtowski, Tkacz, Rutkowski, Lisowski, Pomianowski, Wardzyński (Kruk), Piekarski, Jóźwiak (Kozieł), Białas, Kieplin
Drużyna Pelikana przystąpiła do dzisiejszego meczu bez kilku podstawowych graczy: kontuzje - Mycka, Wawrzyński, Wyszogrodzki; kartki - Przybyszewski.
Niestety od początku drugiej połowy do ataku ruszyła drużyna przyjezdnych i już w 51 minucie po błędzie obrony wyrównał Zjawiński plasowanym strzałem z 5 metrów.
Mimo ambitnej gry to przyjezdni stwarzali więcej sytuacji i w 77 minucie po faulu Wardzyńskiego sędzia podyktował rzut karny, zamieniony chwilę później na bramkę przez Kluskę.
Mimo walki do końca takim też wynikiem zakończyło się dzisiejsze spotkanie.
Niestety piłkarze łowickiego Pelikana posiadają już tylko minimalne szanse na pozostanie w 8 osobowej grupie mistrzowskiej.
W najbliższą sobotę wyjazd do Ursusa i walka o 3 punkty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
#przypałłowicza
na jakiej podstawie nazwaliście się dumałowicza ? jakieś głosowanie publiczne się odbyło na którym mieszkańcy wybierali, którą drużyne uważają jako DUME dla miasta ? wydaje mi się, ze najmniej zasługujecie na takie miano... #przypaldlalowicza !