
Do 70. minuty kibice Pelikana Łowicz czekali dziś (4 września) na bramkę w meczu pomiędzy biało-zielonymi a MKS Kaczkan Huragan Morąg. Piłkę w siatce rywali umieścił Wojciech Wojcieszyński.
Jak mawiają, nieważne jak się gra ważne, że się wygrywa. Dzisiejszy mecz rozegrany na stadionie przy ulicy Starzyńskiego nie należał do najlepszych w wykonaniu łowickich Ptaków. Mimo to, to Wojciech Wojcieszyński w 70. minucie umieścił piłkę w siatce rywali doprowadzając zespół do zwycięstwa. Trzecioligowy Pelikan Łowicz dopisuje więc na swoje konto 3 punkty.
Choć okazji do strzelenia gola w dzisiejszym meczu nie brakowało, sztuka ta udała się tylko raz podopiecznym Bogdana Jóźwiaka. Łowiczanie na boisko wyszli zdeterminowani, pomimo tego pierwsza połowa nie przyniosła prowadzenia. Zawodnicy Pelikana kilkakrotnie w trakcie pierwszych 45-minut spotkania stawali przed szansą umieszczenia piłki w siatce, za każdym razem bramkarz Huraganu okazywał się czujny.
Pierwsza połowa to również seria żółtych kartek, tych przyznanych, jak również tych niezauważonych przez sędziego głównego. Najwięcej emocji wywołała sytuacja, do której doszło w 37. minucie, kiedy to Paweł Jarguz przyznał dwie żółte kartki, po jednej dla zawodników każdej z drużyn. O ile ta przyznana dla Pelikana była uzasadniona, żółta dla piłkarza Huraganu zdaniem wielu powinna być czerwona.
Ostatecznie jednobramkową przewagę, wywalczoną w 70. minucie udało się utrzymać do końca spotkania. Zdaniem trenera Jóźwiaka był to mecz walki z obu stron. - Choć nie był on najlepszy pod względem piłkarskim, to w piłce liczy się końcowy efekt i skuteczność – przyznał.
Pelikan Łowicz – MKS Kaczkan Huragan Morąg (0:0) 1-0
Wojciech Wojcieszyński "70
Pelikan: Perzyna, Bella, Gawlik, Bogołębski (82 Mroczkowski), Broniarek, Bończak, Adamczyk, Kasprzyk, Parobczyk (65 Kuczak), Wojcieszyński (91 Mycka), Glushko
Żółte kartki: Gawlik, Bogołębski, Broniarek, Kasprzyk, Wojcieszyński
{youtube}jso5mQQnwe0{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Myj się przynajmniej raz dziennie to może przestanie śmierdziec.
Szymon lepsza zmiana w łodzi niż w pelikanie
[quote name="Lysy"]Slaba gra ale som 3 pukty[/quote]żeś to som npisoł ?
Slaba gra ale som 3 pukty
[quote name="czułynos"]Dlaczego w Łowiczu śmierdzi?[/quote]przeraźliwy smród w Łowiczu jest spowodowany wylewaniem osadów z oczyszczalni ścieków OSM przez rolników w rejonie Jastrzębi . Wojewódzki Inspektor Ochrony ŚRODOWISKA w Łodzi i Skierniewicach zostali powiadomieni . ŚMIERDZI OD PIĄTKU
brawo PTAKI !!!!!!! to bardzo dobra drużyna tylko nie potrafią grać
Dlaczego w Łowiczu śmierdzi?
To co wyprawiał dziś sędzia to tragedia. Kartki z sufitu dla graczy gospodarzy , ewidentna czerwona dla napastnika gości za celowy atak na nogi gracza Pelikana . A zresztą rozgrywki prowadzi ŁZPN , a na sędziego wyznacza się osobę z okręgu zespołu rywala. Oj naprawdę dobra zmiana w Łodzi....