
Około 20 miłośników kolarstwa szosowego uczestniczy w trzeciej edycji Pętli Łowickiej. Impreza zainicjowana przez Klub Kolarski Łowicz organizowana jest dla uczczenia 78. rocznicy Bitwy nad Bzurą.
- Pętla Łowicka to przede wszystkim symboliczna i towarzyska przejażdżka. Nie ma tu elementu rywalizacji, zawsze jest dobra atmosfera - mówi Bogumił Urbanek, prezes Klubu Kolarskiego Łowicz. Nie ma pucharów ani medali, a od nagród ważniejszy jest aspekt historyczny. Dlatego co roku najistotniejszym punktem na trasie Pętli Łowickiej jest Muzeum Bitwy nad Bzurą w Kutnie.
Kolarze zostali też zaproszeni na kutnowskie uroczystości z okazji 78. rocznicy największej bitwy kampanii wrześniowej połączone ze Świętem Chorągwi Łódzkiej ZHP, w którym weźmie udział nawet 2 tysiące harcerzy. Grupa kolarzy nie planuje jednak uczestniczyć w obchodach. - Organizm się wychładza i nie możemy sobie pozwolić na dłuższy postój - tłumaczy Urbanek.
Trasa liczy około 130 kilometrów i pokrywa się z terenem działań obronnych we wrześniu 1939 roku. Kolarze odwiedzą m.in. Łęczycę i Kutno, a w drodze powrotnej zatrzymają się w skansenie w Maurzycach. Warto dodać, że w poprzednich edycjach podobne postoje organizowano w zamku w Oporowie oraz w kolegiacie w Tumie.
W Pętli Łowickiej 2017 uczestniczy 19 miłośników kolarstwa, wśród nich goście ze Zgierza, Strykowa i Skierniewic. Przed wyruszeniem w drogę kolarze zostali ugoszczeni w Restauracji Powroty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie