Pogoda teraz: 25°C | pochmurnie
Reklama
Piątka biegaczy z Domaniewic na starcie ogólnopolskiego biegu Lekkoatletyka dla każdego
Michalina Leszkiewicz, Szymon Kosma, Michalina Góra, Gabriela Partycka i Cyprian Krakowiak wzięli udział w ogólnopolskim biegu w ramach programu Lekkoatletyka dla każdego.
Zawody organizowane przez Polski Związek Lekkiej Atletyki odbyły się 13 kwietnia na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie. W imprezie wystartowało pięcioro zawodników UKS Błyskawica Domaniewice. W zawodach rywalizowali biegacze w kategorii wiekowej U16 i młodsi.
Najlepiej zaprezentowała się Michalina Leszkiewicz, która startowała na dystansie 600m w roczniku 2006 i wśród 262 zawodniczek zajęła 15. miejsce. Na tym samym dystansie i tym samym roczniku wśród chłopców wystąpił Szymon Kosma, który zajął 18. lokatę w stawce 99 młodych biegaczy.
W roczniku 2008 w biegu na 600 metrów dziewcząt pojawiły się aż 383 zawodniczki. W konkurencji tej Michalina Góra została sklasyfikowana na 30. miejscu, a Gabriela Partycka była 247. Na tym samym dystansie w rywalizacji chłopców Cyprian Krakowiak zajął 132. miejsce na 218 startujących.
- Start Michasi Leszkiewicz należy ocenić jako bardzo dobry. Satysfakcjonujący jest również występ Szymona Kosmy i Michaliny Góry, bo konkurencja była liczna. Na pewno złego słowa nie można powiedzieć o starcie Gabrieli Partyckiej i Cypriana Krakowiaka, bo oni też walczyli ambitnie - podsumował wyniki swoich podopiecznych trener Mieczysław Szymajda.
Fot. Artur Leszkiewicz
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Czy to są ci uczniowie ze Szkoły z Domaniewic, dla których podobno p. Szymajda poświęca czas po pracy w szkole? Bo wydaje mi się, że trenuje przede wszystkim młodzież spoza szkoły, czyli jakby nie patrzeć udziela im "korepetycji"? Nie ma to jak oczerniać innych, a samemu udawać świętego...
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Czy darmowe korepetycje nadal są korepetycjami? Proszę sie zastanowić. A wcześniej sprawdzić, na jakich zasadach dzieci tam pojechały. I jeszcze jedno. Na korepetycje z chemii i fizyki dziecko chodzi, bo ma problem z przyswojeniem wiedzy. Na "korepetycje" z lekkiej atletyki chodzi, bo chce.
Trener Szymajda jest dla wszystkich dzieci i młodzieży,nigdy nikomu nie odmówił treningu,trudno nazwać bezpłatne treningi korepetycjami.Trenują ci ,którzy chcą,a nie dlatego bo muszą.
Ala czy jakis inny tchorzliwy osobniku ukrywajacy sie pod tym pseudonimem jestes w ogole niezorientowany w temacie. Zajecia z LA nie sa korepetycjami
Witam Ala Sobota 13 04 2019 na zawody wyjechalem o godz 7 30 . powrot 16 00 przekroczone 8 godz pozdr
Dzieciaki pojechały na zawody. Jedne się cieszyły, że zajęły wysokie miejsca. Inne miały satysfakcję, że miały okazję wystartować w dużych zawodach. Dużym nietaktem jest, że ktoś nawet taką sytuację wykorzystuje do robienia z tego "polityki". A dlaczego "Ala" nie robisz zadymy z tego, że niektora nie mająca co robić w trakcie strajku młodzież chodzi po mieście i po jej zachowaniach wydaje się, że ćpa i pije na potęgę.
Właśnie dla niezorientowanych, pan Szymajda jak trener pobiera z klubu wynagrodzenie, nie trenuje tych dzieci za darmo.
Pani Alu to już napewno nie jest pani sprawa a Mieczysław Szymajda jest dobrym trenerem i człowiekiem i powie to każdy kogo trenuje
Oczywiście, że nie moja. Tylko niech ten pan nie opowiada bredni na łamach pewnej gazety, że jest nauczycielem z misją i pracuje dla idei i jest dostępny dla wszystkich dzieci i rodziców, bo tak nie jest. Gdyby tak było, to by prowadził zajęcia dla wszystkich i za darmo. Jako rodzic dziecka, które uczy w szkole, jego praca jako nauczyciela daje wiele do życzenia.
Pan Mieczysław jest z tych ludzi, którzy nie dbają o wygląd, nie mierzą czasu a lubią pomagać innym i pracować z młodzieżą
Witam Pani Alu.Nie pobieram wynagrodzenia, z klubu od roku 1980 po dzien dzisiejszy,,a za przepracowany czas bede mial odbior godzin, wie Pani gdzie ,ale to juz tak na spokojnie w grobie
Pani Alu, ja jako mama dziecka wspieranego przez Pana Szymajdę, nie zaplacilam dotąd ani grosza. To on zawsze wychodzi z inicjatywą, on podpowiada, jak pracować i osiągnąć sukces w sporcie. Myślałam, ze takich ludzi juz nie ma, ze wyginęli jak dinozaury. A tu proszę. Są. Tylko nie mogą spokojnie pracować, bo ktoś zagląda im do kieszeni. Oczywiście Pani najlepiej wie, ile zarabia Pan Szymajda. Może Pani tez pokaze swoj PIT, skoro tak sobie monitorujemy wynagrodzenia. A wszystko przez to, ze czlowiek wyrazil własne zdanie. Można się z nim zgadzać lub nie, ale atakowac po prostu się nie godzi. A czy Pani moze pochwalić sie jakimiś sukcesami w oparciu o wolontariat? Chętnie o nich poczytamy.