
Pelikan Łowicz odniósł trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Biało-zieloni pokonali na własnym boisku MKS Ełk 1:0. Bohaterem łowiczan znów był Wojciech Wojcieszyński.
Po pauzie w poprzedniej kolejce, Pelikan w sobotę (17 września) podejmował przy ul. Starzyńskiego MKS Ełk. Przyjezdni przegrali cztery ostatnie spotkania w lidze i w Łowiczu zagrali pod wodzą nowego trenera. Został nim Sławomir Majak, były reprezentant Polski i mistrz kraju z Widzewem, a także kolega z boiska Bogdana Jóźwiaka.
Jedyny gol w spotkaniu padł pod koniec pierwszej części meczu. W 38. minucie jeden z zawodników gości faulem przerwał dobrze zapowiadającą się akcję łowiczan. Sędzia podyktował rzut wolny w odległości blisko 30 metrów od bramki. Do piłki podszedł Wojciech Wojcieszyński i posłał futbolówkę w samo okienko. Zaledwie 17-letni golkiper MKS-u był bez szans.
Dla filigranowego zawodnika „Peli” był to już piąty gol w tym sezonie. Najlepszy snajper Pelikana po raz kolejny przesądził o losach spotkania, wpisując się na listę strzelców w trzecim meczu z rzędu (nie licząc rozgrywek pucharowych). Gdy Wojcieszyński trafia do siatki rywali, łowiczanie zawsze inkasują komplet punktów.
Gospodarze dowieźli jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego, choć ich gra nie zachwycała. Wciąż bez zdobyczy bramkowej w nowym sezonie pozostaje Jurij Hłuszko. Nominalny napastnik nie może być zadowolony ze swojej postawy we wczorajszym meczu.
Trener Bogdan Jóźwiak w spotkaniu z MKS-em nie mógł skorzystać z usług Fabiana Fałowskiego i Michała Adamczyka. Pierwszy z nich powinien być gotowy do gry w najbliższym meczu ligowym. Pod znakiem zapytania stoi występ kapitana „Ptaków”, który narzeka na uraz stawu skokowego.
W sobotę (24 września) biało-zieloni zmierzą się na wyjeździe z rezerwami warszawskiej Legii. Pojedynek łowickiego trzecioligowca z drugą drużyną Pelikana w ramach czwartej rundy okręgowego Pucharu Polski przełożono na 11 października (wtorek, godzina 16).
Pelikan Łowicz – MKS Ełk 1:0 (1:0)
Wojciech Wojcieszyński 38
Pelikan: Perzyna – Bella, Gawlik, Broniarek, Kasprzyk – Kuczak, Bończak, Bogołębski (78 Mycka), Parobczyk (72 Bujalski) – Wojcieszyński (86 Fabijański), Hłuszko
MKS: Muzyk – Finfando, M. Malinowski, Gryko, Kuriata (70 M. Świderski) – Berezowsky, Atanacković (77 Jambrzycki), P. Malinowski (46 Adamiec), Hryszko – Tuttas, Rosoliński (46 D. Świderski)
Żółte kartki: Bella (Pelikan) oraz Gryko, M. Malinowski, D. Świderski, Atanacković (MKS)
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)
{youtube}9yxuomcD7zE{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba się modlić aby Wojcieszyński nie doznał kontuzji albo nie odszedł zimą do innego klubu. Co z pozostałymi napastnikami?
Ale wygrywajom
gowno nie mecz slabe grajki laskigo
[quote name="Lysy"]A chodzisz na mecze[/quote] Na mecze Pelikana, inaczej Ptaków tak ale nie na PYTAKÓW :)
A chodzisz na mecze
[quote name="górczanka"]brawo PYTAKI !!!!!!! nie byłam na meczu na targowisku bo mię zimno było[/quote]a kim są PYTAKI ? :)
Nie bylo tak zimno ja tam bylem
brawo PYTAKI !!!!!!! nie byłam na meczu na targowisku bo mię zimno było