
Polacy rozegrają dziś (14 czerwca) pierwszy mecz w finałach Euro 2020. 9 lat temu, gdy Polska współorganizowała z Ukrainą finały piłkarskich mistrzostw Europy, na muszli koncertowej w Łowiczu zorganizowano strefę kibica. Zobaczcie, jak było!
W 2012 roku piłkarską imprezą żyła cała Polska.
Spotkania grupowe oraz dwa ćwierćfinały zorganizowano w czterech polskich miastach: Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu, ponadto w wielu miejscowościach tworzono strefy kibica.
Podobnie było w Łowiczu, gdzie na muszli koncertowej w parku Błonie zorganizowano Łowicką Arenę Futbolu. Na telebimie można było obejrzeć spotkania grupowe biało-czerwonych oraz finał turnieju Hiszpania - Włochy.
Przed pierwszym meczem reprezentacji Polski na Euro 2020 zajrzeliśmy do naszych archiwalnych zdjęć.
8 czerwca 2012 roku kadra prowadzona przez Franciszka Smudę w meczu otwarcia zremisowała z Grecją 1:1.
W 17. minucie wszystkich Polaków ucieszył Robert Lewandowski, który głową pokonał golkipera rywali. Goście wyrównali w 51. minucie, a na listę strzelców wpisał się Dimitris Salpingidis.
Co ciekawe, oprócz napastnika Bayernu Monachium w dzisiejszym spotkaniu ze Słowacją wystąpić może jeszcze dwóch zawodników: Wojciech Szczęsny oraz Maciej Rybus.
Bramkarz naszej reprezentacji nie ma dobrych wspomnień z pojedynku z Grekami, gdyż w 69. minucie obejrzał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska.
Tego dnia bohaterem Polaków okazał się rezerwowy golkiper Przemysław Tytoń, który w 70. minucie zmienił na placu gry wychowanka Pelikana Łowicz i obronił rzut karny!
W 2016 roku, gdy Polska dotarła do ćwierćfinałów mistrzostw Europy, w Łowiczu nie organizowano strefy kibica.
Dwa lata później, podczas rosyjskiego mundialu, kibicowska arena nie cieszyła się już tak dużym zainteresowaniem fanów jak w 2012 roku.
Początek meczu Polska – Słowacja o godz. 18:00.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Żenada statystycznie najlepsza kadra od wielu wielu lat a mentalnie nigdy tak złej kadry nie było