
Pomimo wielu apeli po ulicach wciąż jeżdżą rowerzyści pod wpływem alkoholu, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Jeden z mężczyzn miał prawie 3 promile. Oprócz dotkliwej kary finansowej takie podróże mogą zakończyć się tragicznie.
W piątek (11 listopada) przed godziną 13-tą na ulicy Krudowskiego w Łowiczu mundurowi z ruchu drogowego zatrzymali cyklistę, którego tor jazdy wskazywał, że wcześniej spożywał alkohol. Badanie wykazało, że 51-letni mieszkaniec powiatu łowickiego miał aż 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Następnego dnia (12 listopada) przed godziną 7.00 w Jamnie drogą krajową numer 14 poruszał się 62-letni mieszkaniec powiatu łowickiego mając ponad promil alkoholu.
Obaj zakończyli jazdę na rowerze. Zgodnie z taryfikatorem każdy z nich otrzymał również mandat karny w wysokości 2500 złotych.
Policja po raz kolejny przypomina, że poprzez jazdę rowerem po wcześniejszym piciu alkoholu możemy doprowadzić do tragedii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie