
Policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu łowickiego, który uszkodził wiatę przystankową w rejonie ul. Starorzecze w Łowiczu. Wandal został zatrzymany po krótkim pościgu. Był pijany.
Do zdarzenia doszło w piątek 5 lutego około godz. 19:30. Dyżurny łowickiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie demolującym wiatę przystankową w rejonie Starorzecza.
Wandal zdążył uciec z miejsca zdarzenia przed przyjazdem mundurowych. Policjanci sprawdzili pobliski teren i po krótkim pościgu zatrzymali uciekiniera w rejonie osiedla Tkaczew.
Jak się okazało, to 25-letni mieszkaniec powiatu łowickiego, który jest już znany stróżom prawa. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 1,7 promila alkoholu w organizmie.
- Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie internetowej KPP w Łowiczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
scieme wylali z roboty to już wyszed na miasto i rozrabia.ten koleś musi mieć żółte papiery.dawno powinien siedzieć w kiciu!
Ty sie odczep cpunie od mojego sąsiada bo ciebie cały łowicz zna.sciema ma swoje wady ale nie bije ludzi bez powodu.Natomiast ty bijesz każdego.Dla mnie jesteś frajer policyjny.Musisz mieć układy bo za te pobicia i awantury powinieneś dawno siedzieć.Jednak bujasz wory i wciągasz amfe jak śnieg.Pewnego dnia pobijesz kogoś za mocno i zabijesz człowieka.To jest powód żeby przywrócić karę śmierci.Obyś wisiał jak najszybciej eryczku z osiedla kostka ty zdemoralizowany patologiczny śmieciu bo nie nadajesz się kurwo do życia wśród normalnych ludzi.amen!