
Ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie miał 53-latek, który wczoraj (16 lutego) przed godziną 12-tą w Łyszkowicach, kierował skuterem.
Policjanci z ruchu drogowego interweniowali w związku ze zgłoszeniem, że kierujący skuterem mężczyzna przewrócił się na jezdnię.
Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że jednośladem poruszał się 53-latek z powiatu łowickiego.
Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że ma ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Brzezinach.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o rozsądek. Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu jest nieodpowiedzialne, zwłaszcza w tych warunkach pogodowych jazda jednośladem jest bardzo niebezpieczna. Opady śniegu i mróz powodują, że nawierzchnia drogi jest śliska i nie trudno o zdarzenie drogowe.
Foto poglądowe: Dziennik Wschodni
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pijany śmieć na skuterze to jak małpa z nabitym pistoletem. Mam nadzieję że skutek takiego zachowania będzie mu towarzyszył jeszcze dłuuuuuugo. Dobrze że nikomu krzywdy nie zrobił.
a moze cyklista jechal na kwiatek tuz za rejonem drog sobie bzyknac do pani co swiadczy uslugi prostytucji codziennie od godz 9 do 13 co na to policja???
"Rowerem za krowami" a później skuterem. Samozwańczy morderca niewinnych obywateli. Policja w Łyszkowicach nic nie wie? Tempaki. Już dawno powinni się tym zająć. Może to zaległy ORMOwiec chroniony przez policję, kłania się IPN i Komisja badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Kto to sprawdził? Ja to potrafię.