
1,7 promila alkoholu miał kierowca hondy, który zakończył swoją podróż w rzece Bzurze w miejscowości Przezwiska (gmina Bielawy). Mężczyźnie nic się nie stało, stracił już uprawnienia do kierowania
Do zdarzenia doszło we wtorek 16 maja po godzinie 23.
Gdy na miejsce dotarli policjanci, kierowca hondy był już poza pojazdem. Nie odniósł żadnych obrażeń. Jak się okazało, kierujący pojazdem 47-letni mieszkaniec powiatu łowickiego był nietrzeźwy.
- Mężczyzna miał 1,7 promila alkoholu w organizmie – informuje nadkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.
Kierujący hondą stracił już uprawnienia do kierowania. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Na miejscu interweniowali również strażacy.
Jak przekazał nam mł. bryg. Tomasz Ledzion, oficer prasowy w PSP w Łowiczu, z uwagi na podmokły teren wozy strażackie nie zbliżały się do brzegu rzeki.
Pojazd udało się wydobyć z Bzury dzięki pomocy okolicznych mieszkańców, którzy użyczyli ciągnika rolniczego.
Fot. PSP w Łowiczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dobrze że śmieć nikogo po drodze nie potrącił.