Podwyżki czyli powrót do szarej rzeczywistości

Skończył się okres Świąt Wielkanocnych – czasu odpoczynku, dni wolnych (dla większości), spokoju i chwil spędzonych w rodzinnym gronie. Od dziś trzeba powrócić do rzeczywistości, która niestety maluje się w raczej szarych barwach. Łowiccy urzędnicy przygotowali bowiem dla mieszkańców Łowicza i okolic to co „lubimy” najbardziej – podwyżki.

  „Podwyżkowy sezon” rozpoczyna się od wzrostu opłat za czynsze mieszkaniowe w 27 blokach należących do Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Mieszkańcy już niebawem zapłacą od 1 do 23 groszy więcej za każdy metr kwadratowy swoich mieszkań. Dodatkowo od 1 kwietnia w blokach ŁSM naliczana jest nowa opłata w wysokości 1 złotego od każdego wodomierza zainstalowanego w mieszkaniu. Opłata tłumaczona jest głównie koniecznością przeprowadzania wymiany tych urządzeń po 5 latach od instalacji.    Kolejne podwyżki czekają nas już 1 czerwca. Właśnie wtedy o 7 procent wzrosną ceny za wodę. Obecnie doprowadzenie metra sześciennego kosztuje 3,13 zł., jednak już za półtora miesiąca cena ta będzie wynosić 3,35 zł. Podobna podwyżka dotyczyć będzie odprowadzania ścieków – obecnie mieszkańcy Łowicza płacą 3,85 zł za metr sześcienny ale już od czerwca kwota ta wzrośnie do 4,07 zł. W przypadku ścieków przemysłowych ich cena wzrośnie o około 40 groszy. Podwyższenie opłat za wodę i ścieki tłumaczone jest wzrostem cen paliw i materiałów a także, o dziwo, wzrostem wynagrodzeń.    Na tym jednak nie koniec – w górę mają pójść również ceny biletów MZK. Już niebawem każdy bilet będzie o około 7 procent droższy. Nowy taryfikator jest skutkiem braku rentowności łowickiego MZK – łowiccy urzędnicy doszli do wniosku, że najlepszą drogą do jej poprawy będzie wzrost cen za przejazd. Ponownie kieszenie łowiczan okazują się najlepszą drogą do ratowania łowickich spółek.