Reklama

Podział po łowicku

22/06/2016 16:29

Mieszkańcy osiedla Bratkowice mogą już obserwować efekty postępującej termomodernizacji bloków. Budynki zyskują nowy, świeży wygląd. Wszystko na pierwszy rzut oka wygląda normalnie, lecz pozostaje pewne „ale”. Podczas inwestycji remontowo-budowlanych widać jak na dłoni linie podziałów pomiędzy wspólnotami a ŁSM.

 

Sprawa dotyczy bloku numer 27 na Bratkowicach, który został ujęty w planach Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej do przeprowadzenia termomodernizacji. Każdy, kto spojrzy na ten blok zobaczy, że pracę prowadzone są od połowy budynku. Niby niewielka rzecz, ale różnice w kolorystyce zarysowują linię podziału zasobu wspólnoty od ŁSM. Czy tak powinno być, że remont bloku przeprowadzany jest odrębnie?

Z takim pytaniem zwróciliśmy się do jednej z mieszkanek bloku nr 27. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że wspólnota mieszkaniowa przeprowadziła ponad trzy lata temu remont połowy bloku wraz z jego pomalowaniem. - Widocznie nie ma woli porozumienia się ŁSM ze wspólnotą odnośnie wspólnego remontu. Jak ja tu się przeprowadziłam, to już połowa bloku była pomalowana - mówi kobieta. Podobne pytanie zadaliśmy firmie ADMAR, która przeprowadza termomodernizację bloku. Właściciel firmy odpowiedział wprost, że takie projekty go nie dziwią i jest to normą. - Ja wykonuję tylko zlecenie i nie interesuje mnie powód, dlaczego robimy połowę bloku - podsumował nasz rozmówca.

Wiceprezesa ŁSM Macieja Golana zapytaliśmy, dlaczego budynek mieszkalny nie może mieć jednolitej kolorystyki. Dowiedzieliśmy się, że wspólnota faktycznie wcześniej przeprowadziła remont, nie informując o tym fakcie spółdzielni. - Przystępując do projektu termomodernizacji ustalamy i typujemy z kilkuletnim wyprzedzeniem jakie bloki będą objęte remontem. Wystarczyłoby, aby dana wspólnota do nas przyszła z propozycją podjęcia wspólnych działań i nie byłoby problemu. My nie możemy zmieniać naszych planów dla pojedynczej wspólnoty - podkreślał Golan. Wiceprezes nie jest zdziwiony odrębnością kolorystyki. Powiedział, że podobne przykłady można zaobserwować na tym samym osiedlu na blokach nr 12 i 8.

Pytanie o powód rozbratu pomiędzy spółdzielnią a wspólnotą zadaliśmy również Marii Milczarek, projektantowi kolorystyki bloku nr 27 na Bratkowicach. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że nie było rozmów na temat wspólnej kolorystyki. - Mieszkańcy ŁSM chcą wyodrębnić swoją część bloku i tyle - stwierdziła pani projektant. Dopytywana, czy były prowadzone konsultacje pomiędzy ŁSM a wspólnotą odpowiedziała, że nic na ten temat nie wie.



Tekst i foto: Piotr Chorążak

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    grzecznościowo - niezalogowany 2016-06-27 09:48:08

    Panie Prezesie, do kogo należy - na osiedlu Kostka - mały placyk z chodnikiem miedzy kwiaciarnią a szczytem bloku 21? Zrobiliście na tym osiedlu baaaardzo dużo, a może ponad plan, a to miejsce wygląda tragicznie! Powie zapewne Pan, że nie bylo zgłoszenia, a przecież i Pan i inni Panowie sto razy spacerowali po tym osiedlu i co? Jezeli ten placyk nie należy do Was zwracam honor.Pozdrawiam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wspólnotowiec - niezalogowany 2016-06-26 09:33:15

    ...a dlaczego w artykule nie ma żadnej wypowiedzi mieszkańca wspólnoty? Bo by nie było już tak różowo. A może to ŁSM nie chciała trzy lata temu zrobić wspólnego ocieplenia? A spytajcie Pana Prezesa ile teraz karze każdemu mieszkańcowi wspólnoty zapłacić za miejsce postojowe przed blokiem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Danpas - niezalogowany 2016-06-23 18:35:31

    Widziałem foty na Facebooku gdzie ściany na klatce schodowej a zapewne i w mieszkaniach zostały poprzewiercane na wylot.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Daniel - niezalogowany 2016-06-23 10:12:39

    Kolory bloku to rzecz gustu każdy ma inne preferencje estetyczne. Poza tym pani redaktor Martyna chyba nie zauważyła, że niektóre bloki spółdzielni malowane są trzema różnymi kolorami i nikomu to nie przeszkadza. Myślę, że redakcja powinna podjąć tematy, które mają wpływ na zdrowie mieszkańców. Mam tu na myśli tzw. przystanek dworcowy PKS przy stacji kolejowej, gdzie autobusy zajeżdżają na stanowisko tyłem, dmuchając spalinami na Bogu ducha winnych podróżnych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zenek - niezalogowany 2016-06-23 09:31:05

    Problem tkwi w tym, że mała wspólnota traktowana jest praktycznie przez dużą spółdzielnię tak, jak Fiat 126p przez wielotonowego Tir-a na drodze.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    anna - niezalogowany 2016-06-23 07:07:12

    artykul o niczym, cóż to mialo być, szukanie problemu na siłe, a juz rozmowa z wykonawca bije wszystko, zupełnie bez sensu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zzz - niezalogowany 2016-06-23 05:06:51

    Brak tematu i piszecie takie bzdety. Jeszcze napiszcie, czy wszystkie balkony powinny mieć jednakowy kolor plastiku między szczeblami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Irena - niezalogowany 2016-06-22 21:39:07

    Czy to ten kapłan sprzedał historyczny grób Rybackich

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    górczanka - niezalogowany 2016-06-22 17:36:33

    na czarno pomalować

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tomek - niezalogowany 2016-06-22 16:56:45

    pani projektant choruje na pasteloze i maluje bloki na kolory które wypalają oczy. Nie widziała nowoczesnych modernizacji bloków z wielkiej płyty chyba nie bo maluje na rażące kolory

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do