
Lotto, zakłady bukmacherskie, konkursy sms-owe, automaty – dostępnych w naszym kraju form hazardu jest wiele, a Polacy coraz częściej i chętniej korzystają z tej odmiany rozrywki. Według statystyk, w grach hazardowych bierze udział około 50% naszych rodaków, którzy przeznaczają na to około 223 zł rocznie.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez CBOS, do brania udziału w rozmaitych odmianach gier hazardowych przyznaje się około 50% Polaków. 42% z nich uczestniczy w loteriach organizowanych przez Totalizator Sportowy, 18% - w konkursach sms-owych, popularne jest również obstawianie zakładów sportowych u bukmacherów, a także gry na automatach. Statystyczny Polak wydaje na gry hazardowe około 223 zł rocznie, a wygrywa – 103 zł.
Lotto – podatek od marzeń
Najbardziej popularną grą hazardową w naszym kraju są loterie liczbowe organizowane przez Totalizator Sportowy, w które grać można w 16 tys. kolektur w całej Polsce. Najwyższa wygrana w flagowej grze Totalizatora Sportowego, czyli Lotto (znanym niegdyś jako Duży Lotek) padła 16 marca 2017 r. w Skrzyszowie – wyniosła ona ponad 36,72 mln zł. Jak dotąd sześcioro Polaków wygrało w Lotto ponad 30 mln zł, zaś dziewiętnaścioro – od 20 do 30 mln zł. Dlaczego jednak w ogóle gramy w Lotto? – Stwierdzenie, że ludzie grają dla wielkich pieniędzy byłoby uproszczeniem. Wizja spełnienia marzeń i wizji, do których pieniądze są niezbędne, jest kluczowa. Marzymy nie o milionie złotych, lecz o wypoczynku, szczęśliwej rodzinie, stabilizacji albo wręcz przeciwnie, zdobywaniu świata. Nasze gry czynią spełnienie tych marzeń realnym – powiedział portalowi natemat.pl dyrektor Departamentu Innowacji i Rozwoju Produktów w Totalizatorze Sportowym Konrad Komarczuk.
Gra u bukmachera – zabawa (nie tylko) dla fanów sportu
Inną popularną w naszym kraju odmianą gier hazardowych jest obstawianie wyników sportowych u bukmacherów. Według statystyk, typowaniem kto wygra mecz piłkarskiej Ekstraklasy, Ligi Europy czy amerykańskiej koszykówki (tutaj więcej o kursach na mecze ligi NBA), zajmują się przede wszystkim dobrze wykształceni mężczyźni z dużych miast, głównie w wieku 18-34 lata. Ich motywacja bywa różna: jest to dla nich sposób na spędzanie wolnego czasu, forma kibicowania swoim ulubionym zespołom (Manchester United vs Barcelona), chęć podreperowania domowych budżetów, w końcu istnieje również grupa osób (zawodowi typerzy), które z wygranych potrafią uczynić główne źródło swoich dochodów. Co ciekawe, z roku na rok rośnie jednak także liczba pań, które grają u bukmacherów – m.in. z myślą o nich firmy tego typu rozwijają swoją ofertę o zakłady niesportowe, związane chociażby ze światem rozrywki, kultury, show-biznesu czy polityki (najpopularniejszy zakład o to kto zostanie prezydentem USA lub Polski).
Jeśli chodzi o typowanie wyników wydarzeń sportowych, bukmacherzy zauważają zwiększone zainteresowanie swoimi usługami podczas największych imprez, takich jak igrzyska olimpijskie (podczas zakończonych niedawno igrzysk w Pjongczangu szczególnie popularne było typowanie zwycięzców poszczególnych konkursów w skokach narciarskich) czy mistrzostwa świata w piłce nożnej (zakłady dotyczące mundialu w Rosji mają w swojej ofercie już wszyscy działający na polskim rynku bukmacherzy). Oczywiście istnieje jednak duża grupa graczy, która obstawia regularnie – czy to wyniki bardzo lubianej w Polsce piłkarskiej Ligi Mistrzów, czy też rezultaty w innych dyscyplinach, takich jak siatkówka, koszykówka czy boks.
Aby w pełni cieszyć się rozrywką, jaką dają zakłady bukmacherskie należy jednak pamiętać o obowiązujących przepisach prawnych, a te w 2017 r. uległy sporym zmianom. Na mocy nowej ustawy hazardowej, od 1 kwietnia 2017 r. w sposób legalny mogą oferować swoje usługi tylko te firmy bukmacherskie, które posiadają licencję resortu finansów. Dodatkowo, ustawa wprowadziła możliwość karania osób, którym udowodni się grę u bukmacherów bez koncesji MF. W 2018 r. może ona wynieść nawet 8,4 tys. zł. Dlatego warto grać odpowiedzialnie u firm autoryzowanych (tu lista legalnych podmiotów autoryzowanych przez Ministerstwo Finansów).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hoho, wychodzi na to że nie tylko ja lubię puścić kuponik ... widzę mój sąsiad i sąsiad mojego sąsiada tez grają ;)
Legalnie to ciężko wygrać przy 12 % podatku
ale idzie wygrać? co najlepiej obstawiać?