
Mateusz Wiśniewski został dziś (22 lipca) nieoficjalnym rekordzistą świata na dystansie czterokrotnego Ironmana. Do pobicia rekordu doszło podczas zawodów Poland Ultra Triathlon w Mysłakowie (gmina Nieborów).
Mateusz Wiśniewski wszedł na linię mety w Mysłakowie przy dźwiękach utworu „We Are The Champions” zespołu Queen kilkanaście minut przed godziną 17.
34-letni sportowiec z Gliwic pokonał cztery dystanse długiego triathlonu, czyli przepłynął 15,2 km, przejechał na rowerze 720 km i przebiegł 168,8 km, w czasie 52:43:00! To nowy, nieoficjalny rekord świata!
Dotychczasowym rekordzistą globu jest Duńczyk Sören Hojbjerre, który pokonał ten sam dystans z wynikiem 53:41:00 w 1993 roku w miejscowości Székesfehérvár na Węgrzech.
Tuż po przekroczeniu mety Mateusz Wiśniewski zatonął w objęciach swojego zespołu. Jedną z pierwszych osób, które złożyły mu gratulacje, był organizator imprezy Tomasz Lus. Gliwiczanin mógł też liczyć na głośny doping mieszkańców Mysłakowa i okolic.
Chwilę po zakończeniu biegu sportowiec udał się na kontrolę antydopingową. Jeśli przejdzie ją pomyślnie, za kilka tygodni zostanie ogłoszony oficjalnym rekordzistą świata na dystansie czterokrotnego Ironmana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie