
Na terenie MOP-u Polesie na autostradzie A2 zatrzymano 21-letniego mieszkańca powiatu kolskiego, który podróżował skradzionym pojazdem. Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. Dzięki działaniom łódzkiej i łowickiej policji odzyskano ukradziony w Niemczech samochód o wartości 150 tysięcy złotych.
We wtorek 5 marca funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi we współpracy z kryminalnymi z Łowicza realizowali działania związane ze zwalczaniem przestępczości samochodowej.
Mundurowi na terenie MOP Polesie na autostradzie A2 zatrzymali młodego mężczyznę, który znajdował się w skradzionym pojeździe renault koleos. Mężczyzna poruszał się w kierunku Warszawy.
- Z ustaleń kryminalnych wynikało, że pojazd, którym się poruszał, został skradziony kilka dni wcześniej na terenie Niemiec, w Berlinie. Auto miało zostać przekazane dalej innemu kierowcy – informuje nadkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.
Zatrzymany to 21-letni mieszkaniec powiatu kolskiego. Mężczyzna nie był dotychczas karany. 21-latek usłyszał prokuratorski zarzut paserstwa, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Młody mężczyzna został objęty dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.
Dzięki skutecznym działaniom, doskonałemu rozpoznaniu i współpracy łódzkich i łowickich kryminalnych odzyskano samochód o wartości 150 tysięcy złotych.
Fot. KPP w Łowiczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Basia No(Le)wacka stwierdziła, że Polska będzie należeć do młodych ludzi, a nie "emerytów sfrustrowanych przegranymi wyborami". Ten typek jest idolem Barbarii Lewackiej. Nawet nie wiem jak to skomentować.
To nie komentuj i nie pis bzdur