Polska gra z Senegalem. Znani typują wynik

Już dzisiaj (19 czerwca) reprezentacja Polski rozegra pierwszy mecz w finałach Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Rywalem kadry Adama Nawałki będzie Senegal. Zapytaliśmy kilka znanych w Łowiczu osób o wynik dzisiejszego pojedynku.

Nasi rozmówcy są optymistami, choć umiarkowanymi. Nikt nie przypuszcza, że biało-czerwoni mogliby przegrać z Senegalem. Większość typuje skromne, bo jednobramkowe zwycięstwo Polaków. Ci bardziej zachowawczy przewidują, że Orły Nawałki podzielą się punktami z drużyną Sadio Mane i spółki.

- Tak jak każdy w tym kraju bardzo bym chciał, żebyśmy wygrali - mówi wiceburmistrz Łowicza Bogusław Bończak. - Myślę, że będzie 2:1 dla Polski - typuje urzędnik. Zdaniem zastępcy włodarza miasta bramki dla polskiej reprezentacji zdobędą Robert Lewandowski i Maciej Rybus. - Maciek obiecał mi, że jak strzeli bramkę, to pozdrowi Łowicz.

Bardziej zachowawczy jest wiceprezes łowickiego Pelikana Robert Wilk. - Będzie 1:1 - stawia działacz trzecioligowca, który jako piłkarz rozegrał blisko 300 meczów w polskiej ekstraklasie. Skąd ta zachowawczość? - Wszystkie afrykańskie drużyny przegrywają, któraś musi zdobyć jakiś punkt - wyjaśnia Wilk. Jego zdaniem bramkę dla biało-czerwonych zdobędzie niezawodny Robert Lewandowski.

Czy wychowanek Pelikana Maciej Rybus zagra od pierwszej minuty? - Tutaj bym się zastanawiał. Patrząc po wzroście Senegalczyków nie wiem, czy trener Adam Nawałka nie będzie chciał tego zespołu podwyższyć - zastanawia się były piłkarz m.in. Widzewa Łódź, Zawiszy Bydgoszcz, Górnika Zabrze czy Lecha Poznań. - Ale po ostatnich meczach wydaje się, że Rybus powinien zagrać - kończy Wilk.

Remis typuje również dziennikarz i publicysta Krzysztof Miklas. - To ja, żeby się różniło, stawiam na wynik 2:2 - śmieje się były felietonista portalu lowicz24.eu. - Trudno powiedzieć, kto będzie strzelał. Gola zdobędzie ten, komu piłka wejdzie na nogę - odpowiada dyplomatycznie komentator sportowy. Jego zdaniem Maciej Rybus zadebiutuje dziś na mundialu na boku obrony, zapisując tym samym nową kartę w historii łowickiego sportu.

- Nasi wygrają 2:1 - typuje z kolei łowicki radny Mariusz Siewiera. Samorządowiec prognozuje, że bramkarza Senegalczyków pokonają Robert Lewandowski i Kuba Błaszczykowski. Ma nadzieję, że od pierwszej minuty na boisku zamelduje się honorowy obywatel Łowicza. Mariusz Siewiera będzie kibicował naszej reprezentacji w strefie kibica na łowickich Błoniach. - Wybieram się z paczką przyjaciół - deklaruje radny miejski.

Na minimalne zwycięstwo Orłów stawia też Michał Adamczyk, kapitan trzecioligowego Pelikana. - Będzie 1:0 dla Polski - uważa popularny „Misiek”. Doświadczony zawodnik drużyny ze Starzyńskiego nie potrafi wytypować, kto zdobędzie zwycięską bramkę. Jego zdaniem raczej nie będzie to jednak „Lewy”. Adamczyk uważa, że „polska” grupa na mundialu nie ma faworyta. - Każdy z każdym może powalczyć i wbrew pozorom to będzie ciężka grupa - twierdzi.

Jak będzie wynik pierwszego meczu Polski na mundialu? - Tak się składa, że wczoraj o tym myślałem, ponieważ mam kolegę z Senegalu, z którym razem studiowałem w Korei. On oczywiście twierdzi, że wygra Senegal, ale ja bym nie był tego taki pewny - przekonuje Kamil Sobol, prezes Łowickiej Akademii Sportu. - Myślę, że będzie mocna walka. Senegalczycy będą bardzo napierać, by wygrać, ale myślę, że Polska wygra 2:1. Na pewno jedną bramkę strzeli Lewandowski, a kto strzeli drugą? Nie chcę zgadywać.

A na co stać polską reprezentację na mundialu w Rosji? - Oczywiście na finał! - śmieje się Mariusz Siewiera. Ostrożniej do oceny szans podopiecznych Adama Nawałki podchodzi Krzysztof Miklas. -  Zobaczymy po pierwszym meczu, wtedy będzie łatwiej coś powiedzieć. Grupa eliminacyjna nie była bardzo miarodajna, chociaż z Duńczykami w jednym meczu polegliśmy bardzo. Ale to była jedna taka wpadka - przypomina redaktor.

Wszyscy nasi rozmówcy wierzą, że Polacy wyjdą z grupy. - Na pewno stać nas na wyjście z grupy, ale mamy bardzo trudną drabinkę - przestrzega Bogusław Bończak.

Wszyscy trzymają też kciuki za Macieja Rybusa, mając nadzieję, że chłopak z łowickiej Korabki zadebiutuje dziś w piłkarskim czempionacie. - Wiadomo, że będzie to decyzja selekcjonera. My, jako łowiczanie, chcemy, żeby Maciej zagrał, ale trzeba zaufać Nawałce - kończy Kamil Sobol.

Fot. Łączy nas piłka