
W miniony weekend policjanci z ruchu drogowego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wsiedli za kierownicę, nie stosując się do sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.
W sobotę 26 października tuż po godzinie 8:00 w Mystkowicach na drodze wojewódzkiej 703 funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Za kierownicą znajdował się 45-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego.
- Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, informuje nadkom. Urszula Szymczak z KPP w Łowiczu.
Tego samego dnia o godzinie 12:45 na ulicy 3 Maja w Łowiczu podczas kontroli pojazdu opel.
Funkcjonariusze z ruchu drogowego ustalili, że 30-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego również wsiadł za kierownicę, mając aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, orzeczony przez Sąd Rejonowy w Łowiczu.
Za złamanie sądowego zakazu obu mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Człowiek, mający dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, łamiący ten zakaz, powinien być sądzono za usiłowanie zabójstwa! Zagrożenie kara więzienia do 5 lat to stanowczo zbyt niska kara, bo w kalkulacji jest do 2 a potem zwolnienie warunkowe. Co zresztą widać. Dobrze, że nikogo nie zabił
Mając dozywoni zakaz prowadzenia pojazdów i dalej prowadzić samochód to jest zbrodnia. Za coś takiego nie powinno być litości jak najwyższa karą więzienia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. A poza tym naprawdę dotkliwa karą grzywny ale tak żeby zabolało.
Durnie w sejmie i senacie nadal będą podnosić wysokość kar i wymyślać nowe durne przepisy a POtologia i tak będzie miała to w 4 literach. Ucierpią tylko normalni kierowcy.
Dla mnie już jazda podwpływem nawet pierwszy raz bezwzględne więzienie 3 lata i dożywotni zakaz jazdy czymkolwiek a za drugi raz 6 lat atrzeci to 12 ale wszystko do pracy i płacić wysokie grzywny