Pomóżmy pochodzącemu z Arkadii, Adrianowi w walce z nowotworem!

Adrian Tryngiel, młody mężczyzna pochodzący z Arkadii, obecnie mieszkający w Gdańsku, potrzebuje naszej pomocy. Mąż Kasi z Łowicza i tata 3-letniego Leosia, walczy z nowotworem.

Wiadomość o chorobie zburzyła spokój i bezpieczeństwo tej kochającej się rodziny. W tych trudnych chwilach liczy się każde wsparcie – dlatego ruszyła zbiórka na portalu Siepomaga, aby pomóc Adrianowi w tej nierównej walce.

Kasia i Adrian poznali się 12 lat temu na studiach. - Mieliśmy wtedy po 20 lat i mnóstwo marzeń, które z biegiem lat stawały się coraz bardziej poważne. Zawsze byliśmy zgodni co do naszej przyszłości, którą sumiennie razem budowaliśmy - wspomina Kasia. Po sześciu latach wspólnego życia wzięli ślub, a niedługo potem narodził się ich syn Leoś – "nasz mały cud," jak mówi młoda mama.

Małżeństwo w międzyczasie dowiedziało się, że Leoś ma autyzm. - Staraliśmy się poświęcać jak najwięcej czasu naszemu synkowi, żeby zapewnić mu odpowiedni rozwój, obdarzyć miłością i troską. Niestety choroba Adriana, która pojawiła znienacka zburzyła nasz spokój i bezpieczeństwo. - przekazuje Kasia.

To były tegoroczne Święta Wielkanocne, kiedy stan młodego mężczyzny zaczął się drastycznie pogarszać.

U Adriana zdiagnozowano zarodkowy nowotwór złośliwy umiejscowiony w ośrodkowym układzie nerwowym. Diagnoza padła w lipcu, kiedy po wielu badaniach lekarze wykryli guzy w głowie Adriana. Mimo nadziei na pomyłkę, rzeczywistość okazała się brutalna – zajęty został mózg i rdzeń kręgowy. Adrian przeszedł kilka operacji, a po trzeciej stracił czucie w nogach, które do dziś nie wróciło.

W lipcu Adrian trafił na oddział intensywnej terapii z powodu zapalenia płuc, a 30 lipca został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Koszty związane z diagnostyką, leczeniem oraz przystosowaniem mieszkania do nowych potrzeb zdrowotnych Adriana są ogromne i przekraczają możliwości finansowe rodziny. Kasia, która od początku towarzyszy swojemu mężowi w tej trudnej walce, nie traci nadziei i robi wszystko, by Adrian mógł wygrać.

- Teraz ja muszę walczyć na 200% i zrobię wszystko, by Adrian wygrał tę nierówną walkę. Z Twoim wsparciem będzie mi dużo prościej. Błagam, pomóż nam odzyskać ukochanego męża i wspaniałego tatę - apeluje łowiczanka.

Każdy może pomóc Adrianowi i jego rodzinie, wspierając zbiórkę na portalu Siepomaga.

Link do zbiórki: Pomóż Adrianowi pokonać nowotwór!.

- Przecież nie oczekiwaliśmy wiele, jesteśmy zwykłą rodziną z przyziemnymi marzeniami. - mówi na koniec Kasia. - Za 2 tygodnie Adrian będzie obchodził 32. urodziny. Za 1,5 miesiąca będziemy obchodzić 5 rocznicę ślubu, a za 2 miesiące synek skończy 3-latka. Teraz mamy tylko jedno marzenie - żeby tych rocznic razem było jak najwięcej, w zdrowiu i spokoju. - podsumowuje dzielna mama i żona.

A my możemy sprawić, żeby tak się stało.