
W restauracji „Polonia” w Łowiczu miało miejsce dzisiaj (24 października) podsumowanie kampanii wyborczej przez stowarzyszenie Porozumienie Łowicki. "Nie przegraliśmy wojny, przegraliśmy tylko jedną walkę".
Na dzisiejszym briefingu prasowym członkowie Porozumienia Łowickiego podsumowali tegoroczną samorządową kampanię wyborczą. Mimo, że lider Porozumienia zdobył jedynie 1381 głosów (10,56 proc.) co dało mu ostanie miejsc wśród całej piątki kandydatów ubiegających się o stanowisko burmistrza Łowicza, to wszyscy członkowie zgodnie potwierdzają, że odnieśli swój mały sukces.
- Wynik, który osiągnęliśmy w wyborach jest naprawdę dobry. Porozumienie nie przestanie istnieć i będziemy kontynuować działalność stowarzyszenia. Szkoda, że Michał nie został naszym burmistrzem, ale trzem naszym członkom udało się dostać do Rady Miasta. Uważamy te wyniki za sukces – podsumował Andrzej Bogucki wicestarosta Łowicza.
Były kandydat na burmistrza, dziękował wszystkim członkom stowarzyszenia, przyjaciołom, a szczególnie mieszkańcom Łowicza, którzy oddali na niego głosy, wspierali go i zaufali.
- Może nie osiągnęliśmy tego co sobie założyliśmy, niemniej jednak chcemy powiedzieć naszym wyborcom, że coś się udało osiągnąć. Mamy swoich radnych i dzięki nim, z nutką optymizmu, mamy podstawy aby dalej budować to stowarzyszenie i jego tożsamość. Tych sukcesów nie byłoby bez wysiłku wielu ludzi.
Michał Sobczak, pogratulował również członkom stowarzyszenia, którym udało się zdobyć wystarczającą ilość głosów i wywalczyli mandaty radnych. To dwóch „weteranów” Rady Miejskiej, Krzysztof Janicki i Marek Borowski oraz nowy w szeregach łowickich radnych Łukasz Jażdżyk, nazywany również przez kolegów „wielkim wygranym”. Nowy radny dostał 126 głosów, tyle samo, co inny kandydat Porozumienia Łowickiego (Adam Myszkowski) w tym samym okręgu. O zdobyciu mandatu zadecydowała wygrana w większej liczbie obwodów.
Przegraną walkę o fotel burmistrza niektórzy członkowie tłumaczyli w rozmowach tym, iż lider PŁ nie jest rodowitym Łowiczaninem, co miałoby mieszkańców Łowicza odstraszać. Mimo wszystko nastroje w śród członków są raczej optymistyczne i pełne nadziei na przyszłość.
- Myślę, że przyjdzie jeszcze taki czas, że nasze Porozumienie Łowickie będzie dużą i znaczącą siłą w całym mieście, a nawet powiecie, bo chodzi nam szczególnie o to by mieć „Łowicz w sercu” i nadal działać na jego rzecz. Wprawdzie jedne wybory się już zakończyły, ale my już myślimy o kolejnych i zaczynamy działać – mówi Krzysztof Janicki.
Pytani o wyniki II tury nie chcą kogokolwiek wskazywać.
- Pierwsza tura pokazała jak różnie głosowali mieszkańcy Łowicza. Trudno powiedzieć, na którą stronę przechyli się szala – komentował Łukasz Jażdżyk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli jeszcze Państwo z porozumienia nie zrozumieli to bardzo chętnie wytłumaczę. Przegraliście bo jesteście PSL Bis a PSLu Bis nikt tutaj już nie chce. Koniec kropka.
https://www.youtube.com/watch?v=eEhhquLlRoA