
11-letni rowerzysta ucierpiał w zdarzeniu drogowym, do którego doszło dziś (13 września) około godziny 7:30 na ul. 1 Maja. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Łodzi.
Do zdarzenia doszło w pobliżu Sądu Rejonowego w Łowiczu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec przejeżdżał po przejściu dla pieszych, gdy uderzył w niego samochód - informuje st. sierż. Łukasz Poborski z łowickiej policji.
Za kierownicą skody fabii siedział 34-letni łowiczanin, był trzeźwy. Podróżował od centrum miasta w kierunku ul. Klickiego. Ranny nastolatek został przewieziony na badania do szpitala w Łodzi.
Policjanci ustalają przyczyny i okoliczności zdarzenia. Na razie nie wiadomo, czy zostanie ono zakwalifikowane jako kolizja, czy jako wypadek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rzetelny artykuł w przeciwieństwie do łódzkiej gazety, gdzie piszą, że dziecko szło do szkoły itd.,ewidentna wina DZIECIAKA!Bez znajomości podstawowych przepisów w ogóle nie powinien pojawić się na publicznej drodze!
Przejeżdżałem koło tego zdarzenia kiedy była już na miejscu policja i na ironie losu w tym czasie przejeżdżając koło sądu na skrzyżowaniu wyjechała na rowerze starsza Pani (którą na szczęście widziałem) i wjeżdżała sobie tuż obok mnie nie patrząc nawet czy coś jedzie i czy może zgodnie z przepisami wykonać manewr niczym święta krowa. Rowerzyści uruchamiać myślenie! A swoją drogą tamte pasy są bardzo słabo widoczne nad ranem przy intensywnym słońcu, więc kierowca mógł po prostu nie widzieć
ja tam na górczankę bym nie trąbił tylko od razu przejechał... z pożytkiem dla społeczności
A ja uważam, że dobrze,że rowerzyści jeżdżą po chodnikach.Lepiej po chodnikach niż po wąskich ulicach bez poboczy stwarzając zagrożenie dla siebie i innych. Poza tym oni w ogóle nie patrzą.Skręcają w lewo nawet nie obejrząc się czy samochód za nimi nie jedzie a o wystawieniu ręki to już nie wspomnę.Także rowerzyści na chodniki! A najlepiej władze niech pomyślą o większej ilości ścieżek rowerowych, bo w centrum i w okolicach dworca nie ma ani jednej tak naprawdę.I jak ma tu być bezpiecznie!
DO EWY Rowerzyści od Tkaczewa do przejazdu jeżdżą po chodniku tylko i wyłącznie z jednego powodu- bo, po tych kocich łbach nie da się przejechać rowerem.Wytrząs murowany
[quote name="Ewka"]Pole do popisu dla Policji. Najpierw akcja edukacyjna, prewencyjna. A jak to nie pomoże to mandaty. Bo po przejściach dla pieszych jeżdżą również dorośli. I jeszcze jedna plaga to rowerzyści na chodnikach. Idąc ul. 3 Maja na odcinku od ul. Tkaczew do przejazdu za każdym razem spotykam co najmniej pięciu.[/quote]Edukację to oni już przeszli ale integracyjną i efekty widać
[quote name="ooo"]No własnie, przejeżdżał... Dopóki rowerzyści nie nauczą się, że na przejściu dla pieszych trzeba zejść z roweru, bo kierowca choćby chciał może nie zdążyć go zauważyć, takie sytuacje będą się zdarzać.[/quote]Rowerzyści jakby przed czyms albo przed kims "uciekają" żeby nie być rozpoznanym lub sfilmowanym, a naroiło ich sie ..ooo i będzie wiecej
Pole do popisu dla Policji. Najpierw akcja edukacyjna, prewencyjna. A jak to nie pomoże to mandaty. Bo po przejściach dla pieszych jeżdżą również dorośli. I jeszcze jedna plaga to rowerzyści na chodnikach. Idąc ul. 3 Maja na odcinku od ul. Tkaczew do przejazdu za każdym razem spotykam co najmniej pięciu.
Górczanka w poniedziałek to targowica świeci pustkami chyba w niedzielę były balety i dni się pomyliły,a tak na marginesie to kodeks drogowy wyrażnie mowi przejście dla pieszych i z roweru się schodzi i postępuje się tak jak ludzie rozumni przechodzący przez to przejście.Obok sądu nie ma ścieżek rowerowych a co za tym idzie nie można jeżdzic rowerem.
pewnie jakieś babsko kierowało bo jakże inaczej. mię wczoraj otrąbiła jakaś lalusia bo się zagapiłam i na czerwonym świetle wbiegłam bo na targowisko mi było śpieszno. szkoda słow
Rowerzyści to najlepiej jakby na każdym skrzyżowaniu przechodzili, nawet jak jest przejazd dla rowerów, bo kierowcy zamiast się rozejrzeć, gnają na oślep. Co rano widzę, jak dzieci jadą do szkoły i na drodze po prostu nie istnieją.
Jagusia masz rację, ale częściowo bo kierowcy też nie patrzą co się dzieje na drodze i przy drodze bo np rozmawiają przez telefon lub mają prawko a nie znają przepisów
Kiedyś dzieci w szkole uczono, aby przed przejściem dla pieszych zatrzymać się, spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo i dopiero wejść na pasy. A teraz kiedy jadę samochodem to nerwy mi puszczają jak młodzież po prostu włazi na pasy jak święte krowy, bez zerknięcia nawet czy coś jedzie, czy nie maszerują wprost pod samochód. A potem wielkie zdziwienie, że na pasach samochód potrącił pieszego albo rowerzystę. Czy tylko mnie to wkurza?
No własnie, przejeżdżał... Dopóki rowerzyści nie nauczą się, że na przejściu dla pieszych trzeba zejść z roweru, bo kierowca choćby chciał może nie zdążyć go zauważyć, takie sytuacje będą się zdarzać.