Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Potrącenie rowerzysty na Placu Koński Targ
Dla niektórych pechowym okazał się być dzisiejszy piątek, 13 grudnia. Około godziny 16.30 na placu Koński Targ na skrzyżowaniu, tuż przed sklepem Mila doszło do potrącenia rowerzysty.
Na skrzyżowaniu ulicy Tkaczew z ulicą 1-go Maja doszło do zdarzenia z udziałem Mercedesa Sprintera i rowerzysty.
Z informacji jakie udało nam się uzyskać na miejscu wynika, że zawinił kierowca kierujący mercedesem. Prawdopodobnie nie zauważył on nadjeżdżającego rowerzysty, który poruszał się ulicą 1 Maja.
45-letni cyklista nie posiadał na sobie kamizelki odblaskowej.
Poszkodowany rowerzysta z obrażeniami ręki i głowy trafił do szpitala w Skierniewicach.
Przypominamy, rowerzyści w tak ponurą aurę powinni ubierać kamizelki odblaskowe – to zdecydowanie poprawi ich bezpieczeństwo na drodze. Kierujący pojazdami winni dostosować swoją jazdę do warunków panujących na drodze.
Okoliczności zdarzenia ustala policja.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kamizelka owszem, ale czy rowerzysta miał odpowiednie oświetlenie roweru? O 16.30 jest obecnie ciemno...
Kamizelka nie jest obowiązkowa, dziennikarzu.
jesteś pewien że miał światła, Marcinie?
Cześć panowie, z tej strony Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : https://wyspakobiet.eu/monia25
Kobieto spadaj stąd MB tą kurewską stronę
Po co te nerwy! Elegancka kobieta, niech zostanie.
Droga Moniko, to zly adres Pasiaki sa zawistne, biedne, otluszczone, odmozdzone, ciemniaki katolickie w dodatku, zmarowalabys sobie zycie, uciekaj dziewczyno!
Światło i kamizelka to podstawa, a z tego co wiadomo nie miał oświetlenia ani kamizelki. Pora dnia i opady deszczu ograniczały widoczność. Ludzie na rowerach są wtedy niewidoczni. Każdy rowerzysta powinien zdawać sobie z tego sprawę dla własnego bezpieczeństwa.