
W dniu 22 października w Kiernozi odbyła się podniosła uroczystość powtórnego pochówku doczesnych szczątków ludzkich, pochodzących z obszaru otaczającego kościół pw. Świętej Małgorzaty w Kiernozi.
Podczas prac prowadzonych przy elewacji kościoła pw. Świętej Małgorzaty w Kiernozi natrafiono na ludzkie szczątki pochowane około 400-500 lat temu na terenie otaczającym budynek.
- Na podstawie materiałów archeologicznych i antropologicznych można stwierdzić, iż byli to ludzie średniozamożni, w dużej mierze pracujący fizycznie, co doprowadzało ich do widocznych zmian w okolicach stawów i kręgosłupa. - dzieliła się swoją wiedzą na temat odnalezionych szczątków, ze zgromadzonymi na mszy św., dr. Beata Borowska, antropolog z Wydziału BiOŚ UŁ. - Byli to w różnym wieku kobiety, mężczyźni i dzieci, umierający z powodu różnych dolegliwości, doskwierających im chorób oraz przeciwności losu.
Dziś w kiernozkim kościele odbyła się msza żałobna w intencji pochowanych tu niegdyś osób, na których szczątki natrafiono.
Kości wydobyto podczas prac, które odbywały się przez ostatni czas na zewnątrz świątyni (m.in. prace odwadniające).
- Na kości natrafiliśmy podczas przeprowadzanych prac archeologicznych - mówi nam proboszcz kościoła św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy w Kiernozi ks. Rafał Banasiak - Chcemy godnie je pochować, byli to nasi parafianie, ludzie związani z tym miejscem, z naszym kościołem.
Po mszy św. trumna, w której złożono szczątki, została uroczyście, w asyście strażaków przeprowadzona na miejsce wiecznego spoczynku znajdującego się na przykościelnym cmentarzu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takim trafem pleban przytulił trochę grosza. Fucha się trafiła.