
Jedynie w niedzielę (20 listopada) strażacy z powiatu łowickiego interweniowali aż sześciokrotnie. Na szczęście były to zdarzenia "drobne", bez osób poszkodowanych.
Dwukrotnie strażacy zabezpieczali miejsce lądowania LPR. Pierwsze wezwanie miało miejsce o godzinie 13:08 na ulicę Kolejową w Domaniewicach, gdzie zadysponowana została miejscowa jednostka OSP, a drugie o 17:55 na ulicę Papieską w Łowiczu, gdzie pojawił się jeden zastęp JRG Łowicz. W obu przypadkach działania polegały na wyznaczeniu i zabezpieczeniu lądowiska. Dodatkowo w Łowiczu strażacy pomogli medykom w przetransportowaniu pacjenta z karetki do śmigłowca.
Kolejne wezwanie miało miejsce o godzinie 15:53 do Dąbkowic Górnych (gm. Łowicz) i dotyczyło pożaru pozostałości roślinnych na powierzchni ok. 20mkw. Na miejsce zadysponowany został zastęp OSP KSRG Pilaszków.
O godzinie 17:12 wpłynęło zgłoszenie o pożarze na cmentarzu w Oszkowicach (gm. Bielawy). Po dojeździe na miejsce strażaków z OSP Bielawy okazało się, że ogniem zajęły się śmieci. Działania druhów polegały na przelaniu miejsca zdarzenia jednym prądem wody w natarciu, a następnie przegrabieniu pogorzeliska i jego przelaniu.
Dwa kolejne zgłoszenia wpłynęły z Łowicza. Pierwsze z nich o godzinie 20:20 i dotyczyło pożaru w pustostanie na ulicy Bielawskiej. Działania strażaków polegały na podaniu jednego strumienia wody do pomieszczenia, w którym się paliło. Na szczęście brak osób poszkodowanych. Na miejsce zadysponowane dwie jednostki JRG Łowicz. Drugie zgłoszenie wpłynęło o godzinie 22:25 i dotyczyło pożaru śmieci na prywatnej posesji na ulicy Zielnej. Na miejscu pojawił się jeden zastęp JRG Łowicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie