
Bon turystyczny w wysokości 500 zł na każde dziecko i 1000 zł na dziecko niepełnosprawne - przewiduje podpisana dziś (17 lipca) przez prezydenta ustawa o Polskim Bonie Turystycznym.
Przypomnijmy, że inicjatorem stworzenia bonu turystycznego był sam prezydent.
Jego celem jest wsparcie rodzin i krajowej branży turystycznej, która ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa. Według wyliczeń resortu rozwoju bonem zostanie objętych ok. 6,5 mln dzieci, a wsparcie ma wynieść 3,5 mld zł.
Bon turystyczny będzie przysługiwał wszystkim osobom, mającym przyznane prawo do świadczenia "500 plus". Bonem objęte zostaną też dzieci umieszczone w rodzinnej lub instytucjonalnej pieczy zastępczej. Ze wsparcia skorzystają też dzieci rodziców pracujących za granicą, którzy pobierają tam zasiłki na dzieci wyższe niż 500 zł.
Bon turystyczny nie będzie miał formy gotówkowej, środki nie będą wpłacane na konta rodziców. Będzie to cyfrowe świadczenie udzielane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z którego rozliczać będą się mogli przedsiębiorcy turystyczni lub organizacje pożytku publicznego, które zarejestrują się w Polskiej Organizacji Turystycznej.
Aby skorzystać z bonu, osoba uprawniona będzie musiała założyć profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS, zalogować się i aktywować bon. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekaże bon SMS-em lub e-mailem.
Jego wartość będzie zwolniona z podatku, nie będzie też wliczana do dochodu, od wysokości którego zależą różne świadczenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale jak to emeryci nie dostaną, obiecali i oszukali. Powtórzyć wybory !
Emeryci mają 13 . Pracownicy co mają dzieci mają 500+ i teraz bony na wakacje . Ja się pytam czy zwykły człowiek pracujący przez cały okres pandemi nie mający rodziny to co kolwiek dostanie od Państwa?
są trzynaste pensje i świadczenia socjalne, wczasy pod gruszą - zależy gdzie kto pracuje
Mają bony na wakacje, jednak są one realizowane tylko w wybranych ośrodkach , atrakcje są kierowane głównie dla dzieci , a nie dla dorosłych, też coś dla tych rodziców zostaje w ramach tego bonu, ale szału nie ma. Nie ma czego zazdrościć. Jak chcą być bardziej niezależnym niż tylko na garnuszku państwa to muszą sami. Są też bogate rodziny, które same sobie ustawiają wypoczynek, są niezależni, mają wolność, a nie tylko odtąd dotąd.
Czy bede mogła se za to kupywać alkochol i papierosy ?
środki nie będą wpłacane na konta rodziców. Będzie to cyfrowe świadczenie udzielane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z którego rozliczać będą się mogli przedsiębiorcy turystyczni lub organizacje pożytku publicznego, które zarejestrują się w Polskiej Organizacji Turystycznej.
Pod rządami PiS wyjdą na jaw wszystkie afery , te udokumentowane i również te które były tylko na ludzkich językach. Ponieważ Ci ludzie najrzadziej zmieniają swoje główne decyzje to my wszyscy będziemy mieli z tego wniosek, nie tylko na papierze i w systemie pisany ale jeszcze będzie on obecny w naszych sercach i w naszej ludzkiej pamięci, nawet gdy nie ma o niczym w dokumentacjach. Karma zawsze wraca.
Moi rodzice emeryci bardzo czekali na ten bon. Jakby był, to na pewno gdzieś by wyjechali. A tak to znów w domu. Człowiek, który od lat żył z głodowej emerytury nie przeznaczy 13-stki na wyjazd. Dobrze że nie byłam na wyborach. Tak grać starszymi ludźmi - obie partie do zaorania. Nie tylko dzieci żyją w tym kraju.
wolę polegać na sobie i być wolnym niż tkwić w tym garnuszku tego masochistycznego od bytu.
Ważne że głosów kupionych za bon nie można już cofnąć.