Próba samobójcza, pożar kuchni i kontenera na śmieci... Niespokojny 3 maja dla strażaków

Do kilku interwencji zostali zadysponowani dziś (3 maja) strażacy jednostek z terenu powiatu łowickiego.

Około godziny 2:40 na ulicy Koziej w Łowiczu doszło do pożaru metalowego kontenera na śmieci. Świadkowie przy użyciu gaśnic samochodowych próbowali ugasić pożar, jednak bezskutecznie.

Na miejscu, przez blisko 30 minut działał zastęp PSP Łowicz.

Do dramatycznej akcji ratunkowej doszło w gminie Nieborów o godzinie 9.40. Jak informuje nas dyżurny PSP Łowicz w Michałówku miało dojść do próby samobójczej. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jego lądowanie zabezpieczał zastęp OSP Dzierzgów.

Działania prowadzono przez około półtorej godziny.

O godz. 14.30 w Miejscowości Uchań Dolny (gmina Łyszkowice), pięć jednostek straży pożarnej zadysponowano do pożaru kuchni. Jego przyczyną był nieszczelny przewód kominowy. Właściciele jeszcze przed przybyciem zastępów sami ugasili płomień przy pomocy gaśnicy proszkowej. Zadaniem przybyłych na miejsce strażaków było rozebranie boazerii pozostałej na ścianach i zbadanie terenu kamerą termowizyjną.

Zastępy: 2x OSP Łyszkowice, 2x PSP Łowicz oraz OSP Gzinka po zakończeniu działań powróciły do bazy około godz. 16.11.

O godzinie 16:20 między Bobrownikami a Zielkowicami doszło do pożaru lasu. Suche drzewo oparło się o linię energetyczną średniego napięcia, co doprowadziło do pożaru poszycia leśnego. O silnym zadymieniu, które widoczne było z kilkunastu kilometrów poinformował świadek. Strażacy walczyli z ogniem, który szybko rozprzestrzeniał się po wysuszonej ściółce przez prawie dwie godziny.

Na miejsce zadysponowano: 2x OSP Zielkowice, 2x OSP Bobrowniki, OSP Dzierzgów, PSP Łowicz oraz Pogotowie Energetyczne.

Wieczorem, około godz. 19.15 zastępy: OSP Złaków Kościelny oraz PSP Łowicz zadysponowano do osoby poszkodowanej w miejscowości Łaźniki (gmina Zduny). Mężczyzna zasłabł, a nie było wolnej karetki. Po dotarciu na miejsce okazało się, iż ZRM udzielał już pomocy poszkodowanemu. Pomimo tego mężczyzny nie udało się uratować.