
W Błędowie (gmina Chąśno) rozpoczął się dziś (22 listopada) ostrzegawczy protest rolników z powiatu łowickiego. Hodowcy trzody chlewnej wyjechali swoimi ciągnikami w kierunku Zdun, powodując utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 92.
Jak mówi koordynator piątkowej akcji Rafał Gawroński z Karsznic Dużych, protest ma charakter symboliczny. Jego celem jest pokazanie władzy, że nieskutecznie walczy z afrykańskim pomorem świń (ASF).
Hodowca trzody chlewnej przypomina, że w sierpniu wojewoda łódzki spotkał się z rolnikami i zapowiedział, że dojdzie do odstrzału dzików w powiecie łowickim i sochaczewskim. Zarzuca władzy, że jej działania są nieudolne. - Jeżeli tego dzika się nie wybije, to ta choroba będzie się rozprzestrzeniała dalej – uważa Gawroński.
W ramach protestu około 30 rolników z powiatu łowickiego spotkało się w piątek rano przed Szkołą Podstawową w Błędowie. Ciągnikami rolniczymi dojechali do Łowicza, skąd drogą krajową nr 92 udali się w kierunku Zdun, a następnie tą samą trasą wrócą do Błędowa. Kolumnę traktorów eskortowały policyjne radiowozy.
Podobne akcje protestacyjne rolników związanych z Agro Unią odbyły się również w innych częściach kraju.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziki żyły na ziemi długo przed hodowcami świń , więc czemu je wybijać ? A do chlewni dzik nie wbiegnie i choroby nie przyniesie , tylko zrobi to sam hodowca . Poza tym dziki nie są tak uciążliwe jak hodowcy świń i nie zatruwają wokół siebie ziemi i powietrza .
Ale w tej chwili dziki przenoszą bardzo groźnego wirusa powodującego bardzo duże straty gospodarcze, które są ponoszone przez skarb państwa czyli tak naprawdę wszyscy za to płacą. A wybicie wszystkich dzików spowoduje że z twoich podatków pieniądze zostaną w budżecie, a dodatkowo będziesz mógł sobie kupić dorodną zdrową nie szkodzącą środowisku naturalnemu szynkę a skarb państwa na tym zyska Pozdrawiam
Dzikie zwierzęta to dobro wspólne wszystkich. Nie może być tak , że grupa ludzi decyduje o wymordowaniu całego gatunku. A z tą zdrową wieprzowiną to ........ może była zdrowa 20-30 lat temu kiedy w miarę naturalnie była odżywiana. Na pewno nie teraz.
a czemu nie strajkuja w lato tylko teraz jak nie maja co robic wiesniaki
Oddac dofinansowanie za traktory wypasione bo nie są wykorzystywane do pracy tylko do tworzenia utrudnień na drodze
Właśnie !!! W lato "chłopki" tłuką kasę, a teraz jak już konta są pełne i nie ma wiele do roboty, to szukają rozrywki.
"Dziki przenoszą groźnego wirusa". Boki, kurwa, zrywać. Przecież dzik do chlewni nie wejdzie. A, co z ludźmi co grzyby zbierają w lesie. Dlaczego nikt ich nie bada, przecież też mogą jakiegoś "syfa" przywlec z lasu. No tak, czy nie ...
To niech więcej kukurydzy sadzą to dziczkow nie będzie. Rolnicy a kasy fiskalne to gdzie . Dzik przenosi choroby nie to człowiek rolnik , weterynarz . Teraz strajkować przypomniało się. Idzie do PiS-u może pomogą a najlepiej do Adriana dostanie polecenie od prezia i dziczkami do zajmnie
Dzik do zagrody nie wchodzi, ale rolnicy rozpuszczając swoje zwierzęta na noc nie widza w tym nic zdrożnego, sami tez wchodzą do lasu i co przechodzą dezynfekcje?. Najpierw robimy porządki na swoich podwórkach a później bierzemy się za otaczająca nas przyrodę z ptactwem i dzikimi zwierzętami .