Reklama

Przedstawiciele targowicy walczą o swoje

08/05/2012 09:07

Kupcy ciągu mięsno – wędliniarskiego miejskiej targowicy w Łowiczu złożyli skargę na działalność burmistrza Krzysztofa Kalińskiego. Skarga dotyczy wyrażenia zgody na rozbudowę pawilonu handlowego dla konkurenta – firmy „Zbyszko”. Właściciele pawilonów mięsnych obawiają się spadku swoich obrotów handlowych. Dodatkowo czują się oszukani

ponieważ  wcześniejsze rozmowy z burmistrzem na ten temat wyglądały nieco inaczej. 

  Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w imieniu kupców z targowicy wystąpił Jerzy Przyżycki. Zdaniem właścicieli pawilonów mięsnych, po wydzierżawieniu terenu targowicy Klubowi Sportowemu Pelikan, burmistrz Łowicza obiecał kupcom, że na teren mięsnych pawilonów nie będzie wpuszczony żaden potentat mięsny. Teraz wszystko wskazuje na to, że jeden z pawilonów zostanie rozbudowany dla firmy „Zbyszko”. Łowiccy kupcy czują się oszukani. Zaznaczają przy tym, że nie chodzi im o kompletny zakaz wprowadzania nowych firm mięsnych na teren targowicy a jedynie o obszar, który do tej pory zajmowały okoliczne, małe firmy. Zdaniem kupców, taka właśnie była ich umowa z burmistrzem. Dodają także, że to nie pierwsza niedotrzymana obietnica Krzysztofa Kalińskiego – do dnia dzisiejszego nie jest ukończony obiecywany od dawna projekt zadaszenia, brakuje również toalet dla właścicieli pawilonów i kupujących.    Burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński przyznaje, że rozmowa na temat wprowadzania zmian dotyczących pawilonów na targowicy już kiedyś odbyła się i rzeczywiście wtedy stwierdził, że na razie nie planuje takiej rozbudowy ale dotyczyło to kilku najbliższych miesięcy i nigdy nie powiedział, że takich zmian nie będzie wcale. Dodał także, że zgodnie z prawem nie może sterować rynkiem i konkurencją a więc nie może także blokować takich inwestycji. „Nie jestem adwokatem firmy Zbyszko, jestem adwokatem wszystkich. Jestem otwarty na rozmowy i będę rozmawiał ze wszystkimi” – powiedział na ostatniej sesji burmistrz Kaliński. Przyznał również, że jest zaskoczony skargą kupców, ponieważ do tej pory zawsze miał z nimi dobre relacje i był otwarty na wszelkie rozmowy. Na zakończenie obiecał, że jeszcze w tym roku na targowicy pojawi się planowane od dawna zadaszenie.  W obronie włodarza miasta stanęła radna Jolanta Głowacka, która stwierdziła, że łowicka targowica powinna się rozrastać a jej krajobraz powinien się zmieniać ponieważ nowe budynki to nowe miejsca pracy dla mieszkańców Łowicza. Zdaniem radnej klientów starczy dla wszystkich.    Właścicieli pawilonów mięsnych nie przekonały jednak te argumenty. Nadal twierdzą, że czują się poważnie zagrożeni a w przypadku spadku obrotów będą musieli zacząć zwalniać swoich pracowników. „Ja zatrudniam 22 osoby, w tym ludzi zgłoszonych z Urzędu Pracy. Jeśli stracę teraz dochody to automatycznie zaczynam zwalniać ludzi” – wyjaśnia Jerzy Michalak, właściciel części pawilonów mięsnych na łowickiej targowicy.      
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do